Pavlovic zeznał w środę przed Trybunałem w Hadze, że w nocy 13 lipca 1995 roku, około 700 żołnierzy armii bośniackiej i cywilów zginęło w zasadzce przygotowanej przez żołnierzy serbskich. Pavlović dodał, że liczba ofiar tych walk mogła sięgnąć nawet 3000.
Warto zauważyć, że były to już kolejne zeznania, dające mocne wsparcie obrońcom Ratko Mladicia przed trybunałem haskim. Były dowódca armii bośniackich Serbów jest sądzony za ludobójstwo w Srebrenicy, podczas okupacji miasta w lipcu 1995 roku oraz ostrzał Sarajewa.
Na początku grudnia historyk Milos Kovic zeznając w procesie Mladicia powiedział, że konflikt bośniacki był wojną domową, w której wszystkie strony przeprowadzały czystki etniczne a działania Serbów nie były niczym wyjątkowym.
Natomiast tydzień wcześniej były wysłannik ONZ do Bośni i Hercegowiny - Yasushi Akashi zeznał, że to rząd bośniacki nie chciał trwałego zawieszenia broni, zarówno w 1994 roku, jak i w 1995, w przeciwieństwie do Serbów.