Pozew w tej sprawie, który został złożony w sądzie w Los Angeles nie wymienia wprawdzie z nazwiska ani premiera, ani jego żony - można w nim jednak przeczytać, że biżuteria ze zdefraudowanych środków była przeznaczona dla żony "Malezyjskiego Urzędnika nr 1". Wcześniej źródła we władzach Malezji i USA potwierdzały, że chodzi o premiera Razaka.
Tylko diamentowy naszyjnik, który miał trafić do żony premiera, kosztował 27,3 mln dolarów - informuje Reuters.
Łącznie, z funduszu stworzonego przez premiera Najiba Razaka w 2009 roku, którego celem miało być stymulowanie rozwoju gospodarczego kraju, miało zniknąć 4,5 mld dolarów. Środki te miały trafiać na prywatne konta - przeznaczono je m.in. na zakup obrazu Picassa, podarowanego amerykańskiemu aktorowi Leonardo DiCaprio, a także praw do dwóch filmów z Hollywood.
Z pozwu wynika, że biżuteria dla żony premiera Razaka została kupiona za pieniądze, które przeszły przez konto szefa rządu.
Wart niemal 30 mln euro naszyjnik kupiono w 2013 roku, kilka miesięcy po tym jak 680 mln dolarów miało zostać wytransferowane z funduszu na prywatne konto premiera w Kuala Lumpur.