Lokale, w których klient sam nakłada sobie sałatki czy dania, są z definicji lokalami, w których klient ma kontakt ze wszystkim. A to oznacza, że nakładanie dań wiąże się z większym ryzykiem transmisji chorób przenoszonych drogą kropelkową. Sieci gastronomiczne oferujące pełną samoobsługę są bardzo popularne w USA i ich przyszłość stała się właśnie bardzo niepewna, a wszystko to przez pandemię COVID-19.
Federal Drug Administration już w marcu zaleciła „zaprzestanie oferowania samoobsługowych bufetów i barów sałatkowych do czasu zniesienia ograniczeń". W kwietniu agencja rządowa wzmocniła przekaz już nie zalecając, a polecając przerwanie świadczenia tego typu usług. Doprowadziło to do zamknięcia popularnych sieci Souplatation i Sweet Tomatoes.
- Staje się jasne, że nasz model usługi nie będzie znów szybko dozwolony, o ile w ogóle będzie – powiedział CNN John Haywood, CEO Garden Fresh Restaurants, właściciela sieci.
Sweet Tomatoes od połowy marca obserwowała znaczący spadek średniej liczby klientów na lokal z 700 do poniżej 200 dziennie. I to pomimo tego, że Sweet Tomatoes włożyło dużo wysiłku w rozwinięcie systemu dezynfekcji mającemu zapewnić bezpieczeństwo klientów.