Wartość eksportu jest na najniższym poziomie od 2010 r., a eksport spadł na 127 z 179 światowych rynków szkockiej whisky. W 2020 r. wyeksportowano łącznie 1,14 mld butelek 70 cl szkockiej whisky, co oznacza spadek o 13 proc. względem poprzedniego roku - wynika z danych opublikowanych przez Scotch Whisky Association (SWA).
Na tak drastyczny spadek eksportu szkockiej whisky wpływ miały przede wszystkim ograniczenia związane z pandemią koronawirusa, które bardzo mocno uderzyły w sprzedaż w punktach gastronomicznych i tzw. „travel retail" czyli np. w butikach na lotniskach. Duży wpływ na wielkość eksportu miały również wprowadzone pod koniec 2019 cła na eksport szkockiej whisky do Stanów Zjednoczonych, które są największym rynkiem eksportowym branży pod względem wartości.
Eksport szkockiej whisky do USA w 2019 wyceniono na 1,07 mld funtów i był to dla branży pierwszy rynek eksportowy, który przekroczył barierę miliarda funtów. W samym 2020 r. eksport szkockiej whisky do USA spadł o 32 proc., czyli o 340 mln funtów, natomiast od czasu nałożenia cła eksport do tego kraju - o ponad pół miliarda funtów.
Sytuacja różni się znacznie w zależności od poszczególnych rynków, czego przykładem może być ponad 20-procentowy wzrost wartości eksportu szkockiej whisky do Chin w 2020 r., a także 9. miejsce Polski pod względem zaimportowanych w 2020 r. butelek 70 cl.
Optymizmem mogą napawać również prognozy największych firm analizujących sytuację na rynku alkoholowym. Według International Wine & Spirits Research, powrót do poziomu sprzedaży z roku 2019 zajmie branży alkoholowej co najmniej 5 lat, natomiast Spiros Malandrakis z Euromonitor przewiduje, że ożywienie handlu nastąpi nawet wcześniej, wskazując raczej końcówkę 2022 roku lub początek 2023, jako termin odbicia branży do poziomów sprzed pandemii.