Federacja niemieckich browarników podała, że nastąpił wzrost sprzedaży ich napojów o 2,7 proc. czyli o 232,6 mln litrów i „po raz pierwszy po dużym spadku rynku piwa w latach 2020-21 sprzedaż poprawiła się trochę pierwszy raz w 2022 r.”- cytuje Reuter ich komunikat.
85 proc. piwa wypili sami Niemcy, na rynek wewnętrzny przypadło 4 proc. wzrostu wobec 2021 r. Mimo tego Niemcy kupili jednak o 5 proc. mniej piwa niż w 2019, ostatnim roku przed pandemią. Sprzedaż tax-free, a więc eksport i tzw. Haustrunk — deputat piwny dla pracowników browarów jako część wynagrodzenia za pracę — dotyczyła 1,5 mld litrów.
Większe imprezy zwłaszcza latem, zwiększają zwykle spożycie piwa, ale „tego zjawiska nie było podczas Mundialu FIFA tej zimy w Katarze” — stwierdził urząd statystyczny. Federacja producentów spodziewa się, że 2023 będzie trudnym rokiem z powodu cen surowców, energii, wyrobów pośrednich i kosztów pracowniczych. „Poza drogim gazem i elektrycznością znacznie zdrożały też słód jęczmienny i opakowania” — stwierdzili browarnicy. Piwo będzie więc droższe, niektóre browary już podniosły ceny.