Reklama

Wojna uderzy w handel żywnością z Ukrainą i Rosją

Choć olbrzymia większość polskiej żywności trafia na rynki unijne, to – poza UE – Ukraina i Rosja należą do naszych najważniejszych partnerów handlowych.

Publikacja: 03.03.2022 21:25

Wojna uderzy w handel żywnością z Ukrainą i Rosją

Foto: Adobe Stock

W 2021 r. do krajów spoza Unii wyeksportowaliśmy produkty rolno-spożywcze za 10,3 mld euro. To o 3 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z raportu Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

– Ukraina była w tym zestawieniu drugim największym, po Wielkiej Brytanii, odbiorcą polskich produktów rolno-spożywczych. Ich wartość sięgnęła 0,8 mld euro i była o 7 proc. wyższa niż w 2020 r. – zauważa Artur Waraksa, ekspert ekonomiczny z ING BSK. – Rosja zamykała podium z wynikiem 0,7 mld euro i wysoką 14-proc. dynamiką wzrostu – dodaje.

Ekspert ING BSK zebrał dla nas szczegółowe dane o naszym handlu żywnością z Ukrainą i Rosją. Okazuje się, że w przypadku produktów zbożowych wymiana handlowa z oboma krajami nie jest duża. – Według wstępnych danych Ministerstwa Rolnictwa Ukraina dostarczyła w 2021 r. na polski rynek 3,1 tys. ton pszenicy. – To 0,5 proc. całego importu do Polski. A wartościowo 1,2 mln euro na prawie 132 mln euro, czyli 0,9 proc. – wylicza Waraksa.

W przypadku kukurydzy to 6,2 tys. ton (2,8 proc.). Do Rosji wyeksportowaliśmy 258 ton jęczmienia, czyli mniej niż 0,1 proc. wysyłek tego zboża na rynki trzecie.

Czytaj więcej

Rekordowe ceny zboża. I nie wiadomo, co dalej
Reklama
Reklama

Z większymi wartościami mamy do czynienia w przypadku rzepaku i olejów. Ukraina dostarczyła na nasz rynek w 2021 r. 86 tys. ton rzepaku, czyli 17 proc. ogólnego importu tego zboża do Polski. – Ukraina jest największym dostawcą rzepaku na polski rynek – mówi Artur Waraksa. – Polska jest też dla niej istotnym kierunkiem dla dostaw oleju rzepakowego. W zeszłym roku było to 43 tys. ton, czyli blisko 18 proc. ogólnego importu tego surowca. Więcej sprowadziliśmy tylko z Czech – dodaje.

W jego ocenie w przypadku potencjalnej utraty tego kierunku presja na wzrost cen rzepaku i oleju rzepakowego może się nasilić. Ekspert podkreśla przy tym, że trzecim dostawcą oleju rzepakowego do Polski jest Białoruś.

Ukraina była drugim największym dostawcą mięsa drobiowego do Polski. Na prawie 73 tys. ton całości importu od naszego wschodniego sąsiada przyjechało 13,3 tys. ton mięsa (18 proc.). Do Rosji trafiło 5,6 tys. sztuk żywego bydła o wartości 12,8 mln euro. To 27 proc. takiego eksportu, co daje Rosji pierwsze miejsce wśród naszych partnerów na tym rynku. Ukraina zajmuje tu piąte miejsce, 1,3 tys. sztuk o wartości 2,6 mln euro (5,5 proc.).

– Mimo że łącznie stanowi to blisko jedną trzecią całego eksportu żywych zwierząt, to jest jedynie 0,4 proc. krajowego wolumenu ubojów. Znacznie ważniejszy dla polskiej branży wołowiny jest eksport mięsa, w którym Rosja i Ukraina nie pełnią praktycznie żadnej roli – mówi Artur Waraksa.

Przemysł spożywczy
Henryk Kania dostanie list żelazny, jeśli wpłaci 8 mln zł poręczenia
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Przemysł spożywczy
„Koniec głaskania się po głowach w branży roślinnej”. Rewolucji nie ma, ale branża rośnie
Przemysł spożywczy
Ceny kawy w USA rosną przez cła Trumpa – palarnie biją na alarm
Przemysł spożywczy
Grupa Żywiec zamyka kolejny browar. Po Leżajsku pora na Namysłów
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Przemysł spożywczy
Na bezalkoholowe trunki Polacy wydają już więcej niż na herbatę
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama