Tak jak w latach poprzednich motorem napędzającym sprzedaż win w Polsce są trunki stołowe, czyli klasyczne wina gronowe. W tym roku przeznaczymy na nie ponad 1,8 mld zł, o 7 proc. więcej niż w 2015 roku – prognozuje grupa Ambra, lider polskiego rynku winiarskiego.
W roku finansowym, który zakończył się 30 czerwca 2016 r., na trunki te przypadło ponad 55 proc. jej przychodów w Polsce. W sumie wyniosły one w tym czasie ponad 424 mln zł i były o niemal 7 proc. wyższe niż w roku 2014/2015.
Niemal 14 proc. ubiegłorocznej sprzedaży Ambry w Polsce przypadło na wina musujące. – Po okresie stagnacji sprzedaż win musujących zaczęła się w Polsce wyraźnie zwiększać, co jest zasługą rosnącej popularności prosecco – mówi Robert Ogór, prezes Ambry.
Wcześniej, jak tłumaczy, wina musujące kupowane były w Polsce głównie ze względu na celebrowania szczególnych okazji, jak np. sylwester. Teraz sięgamy po nie chętnie, np. także latem. – Wina musujące mają szanse wspierać rozwój rynku wina także w kolejnych latach – uważa Ogór.
Na popularności tracą natomiast wermuty. Zdaniem szefa Ambry jest to efekt m.in. rosnącej popularności whisky, którą Polacy piją głównie z colą.