Reklama
Rozwiń
Reklama

Wino za pół miliona dolarów, a whisky za…

Posiadacze dużych pieniędzy potrafią lekką ręką wydawać je na tak błahe rzeczy, jak niecały litr sfermentowanych winogron. Tym razem ktoś zapłacił za wino 558 tys. dolarów.

Aktualizacja: 14.10.2018 11:27 Publikacja: 14.10.2018 10:43

Wino za pół miliona dolarów, a whisky za…

Foto: 123RF

Na aukcji w nowojorskim domu Sotheby’s francuskie wino Romanee Conti z 1945 r. zostało zlicytowane za rekordową cenę 558 tys. dol. Dom aukcyjny pochwalił się tym 12 godzin temu na portalu społecznościowym podkreślając, że wino pochodzi „z prywatnej piwnicy Roberta Drouhina”.

Najdroższe wino powstaje w Burgundii. Wioska Vosne-Romanee jest już legendą w świecie wina. Zakonnicy uprawiali tu winorośl już w XIII wieku. Dziś posiadłość z winnicą (2 ha) należy do rodzin de Villaine i Leroy-Roch. Winnica produkuje do 6000 sztuk wina rocznie, wino nawet dziś uchodzi więc za bardzo trudne do zdobycia. Znawcy określają je jako „arcydzieło”. Najbardziej w drogim winie zasmakowali nuworysze z Chin.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Przemysł spożywczy
Nutella w tarapatach. Najgorsze zbiory orzechów laskowych od dekad
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Przemysł spożywczy
Małpki królują na stacjach benzynowych. Stacje walczą o handel procentami
Przemysł spożywczy
Unilever zabronił szefowi Ben & Jerry’s produkcji propalestyńskich lodów. On i tak je zrobi
Przemysł spożywczy
Henryk Kania dostanie list żelazny, jeśli wpłaci 8 mln zł poręczenia
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Przemysł spożywczy
„Koniec głaskania się po głowach w branży roślinnej”. Rewolucji nie ma, ale branża rośnie
Reklama
Reklama