Skargę do Trybunału wniósł A. B., mieszkaniec podlubelskiej wsi. Po siedmiu latach małżeństwa mężczyzna opuścił żonę i zamieszkał z inną kobietą. Z tego związku urodziło się dziecko (z żoną A.B. nie miał dzieci). Początkowo wniósł pozew o rozwód bez orzekania o winie, potem zmienił zdanie. Argumentował, że w jego małżeństwie nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, a z nową partnerką chciałby wziąć ślub i stworzyć rodzinę dla córki. Żona od początku nie godziła się na rozwód, przekonywała, że nadal kocha niewiernego męża i chce z nim być mimo, że ma dziecko z inną kobietą.