W mediach ostatnio zawrzało po tym jak, użytkowniczka TikToka @matkapolkaczestochowska, zamieściła nagranie, w którym opowiedziała o zwolnieniu jej z pracy bezpośrednio po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Nagranie było pełne emocji, „na gorąco” po wyjściu z biura pracodawcy. Obejrzało je już kilka milionów osób, a kilka tysięcy skomentowało. Odniosła się do tego również firma, której zarzuty dotyczą. Przyczyną zwolnienia, zaprezentowaną przez pracodawcę w mediach, była likwidacja dawnego stanowiska pracy pracowniczki (i kilku innych podobnych stanowisk), która miała miejsce na początku 2023 r. w ramach większej reorganizacji działu wsparcia. Pracodawca wskazał, że nie miał możliwości, aby zaproponować nowe, adekwatne do doświadczenia stanowisko pracy.
Czytaj więcej
Pracownica znanej polskiej sieci sklepów komputerowych została zwolniona z pracy tuż po powrocie z urlopu macierzyńskiego, o czym poinformowała w nagraniu na TikToku, które ma już ponad 4 miliony wyświetleń. Prezes x-kom Michał Świerczewski odniósł się do sytuacji.
Czy po wdrożeniu dyrektywy work-life balance pracodawca może zlikwidować stanowisko pracy, skoro do kodeksu pracy wprowadzono zakaz prowadzenia przygotowań do zwolnień?
Zakaz prowadzenia przygotowań do zwolnienia w praktyce – kogo dotyczy i kiedy ma zastosowanie?
Na skutek wdrożenia dyrektywy work-life balance rozszerzono ochronę pracowników-rodziców. Wprowadzono do kodeksu pracy zakaz prowadzenia przygotowań do wypowiedzenia lub rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia. Kiedy zakaz obowiązuje i co właściwie oznacza w praktyce?
Czytaj więcej
„Koniecznym jest zapewnienie wsparcia kobiet w powrocie na rynek pracy po urlopie macierzyńskim” – czytamy w umowie koalicyjnej. Nie wskazano, o jakie dokładnie działania chodzi. Eksperci są zgodni: potrzebne są rozwiązania, które zachęcałyby pracodawców do oferowania posad młodym matkom.