Reklama

Barbara Piwnik o zatrzymaniu Jakuba A.: niech policja powie, jakie przepisy nakazują takie działanie

Jeżeli policjant ma obywatela zatrzymać i nie stawia on oporu, wszelkie polecenia policjanta wykonuje, to oczekiwałabym, że policja nam wszystkim powie, jakie przepisy nakazują takie działanie - powiedziała sędzia Barbara Piwnik w rozmowie z Onetem komentując zatrzymanie Jakuba A. podejrzanego o morderstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin.

Publikacja: 26.06.2019 09:50

Barbara Piwnik

Barbara Piwnik

Foto: tv.rp.pl

dgk

Jak mówiła sędzia Piwnik, policjant powinien dysponować wiedzą, pozwalającą zastosować tylko niezbędne w danym momencie siły i środki.

- Mamy do czynienia z młodym studentem psychologii, który funkcjonował do tej pory w społeczeństwie tak, że nie zwracał na siebie uwagi, nie był notowany, nie przejawiał agresywnych zachowań. Ten obraz, który nam pokazano, potwierdza, że ta osoba nie stawiała oporu. Pokazano nam obraz człowieka, który podporządkowuje się poleceniom policji. Jeżeli policjant ma obywatela zatrzymać i nie stawia on oporu, wszelkie polecenia policjanta wykonuje, to oczekiwałabym, że policja nam wszystkim powie, jakie przepisy nakazują jakie działanie - mówiła Barbara Piwnik. - Mam nadzieję, że zachęcę przedstawicieli policji do przybliżenia nam zasad i przepisów prawa oraz pokazanie nam, jak to wygląda od strony policji - tłumaczyła.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama