We wtorek pojawiły się specjalne wytyczne,co wolno, a czego nie podczas odbywania kwarantanny. Ostrzegamy: lepiej stosować się do tych zaleceń.
– Za złamanie zaleceń kwarantanny można pójść nawet na rok do więzienia – przestrzega Łukasz Szumowski, minister zdrowia. W grę wchodzi bowiem art. 161 kodeksu karnego. W paragrafie 2 przepis ten mówi, że kto wiedząc, że jest dotknięty chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu, naraża bezpośrednio inną osobę na zarażenie taką chorobą, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Ściganie przestępstwa następuje na wniosek pokrzywdzonego. Ale to nie wszystko. W przypadku złamania procedur kwarantanny domowej w grę wchodzić może jeszcze inny, dużo surowszy przepis karny – art. 165 par. 1 kodeksu karnego. Stanowi on, że kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach, powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej (...), podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, grozi mu do trzech lat więzienia. W praktyce przyjmuje się, że wiele osób to grupa dziesięciu osób i więcej.
Czytaj także: