Obecnie do więzienia można trafić za ustawianie wyników meczów piłkarskich czy walk bokserskich. To się zmieni i karalne będzie też ustawianie tego, kto ma np. strzelić pierwszą bramkę w meczu czy wykopać piłkę na rzut rożny. Wprowadzenie odpowiedzialności karnej za wpływ nie tylko na ostateczny wynik rywalizacji, ale także na jej przebieg, przewiduje projekt nowelizacji ustaw o sporcie, którą wczoraj przyjął rząd.
Zmiana ma wyeliminować lukę w obecnych przepisach. Prawo zabrania bowiem ustawiania wyniku meczu, ale nie jego przebiegu. Tymczasem u bukmacherów można obstawiać nie tylko, kto wygra i ile, ale także to, czy w meczu będzie rzut karny bądź w której rundzie bokser padnie na deski. I jeżeli ktoś za łapówkę napisze sportowcom scenariusz rywalizacji, to trafi do więzienia nawet na osiem lat, a najmniej na sześć miesięcy.
W ten sposób Ministerstwo Sportu zamierza ograniczyć możliwość wypełniania kuponów w zakładach wzajemnych według nakreślonego wcześniej scenariusza.
Kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat ma grozić także za powoływanie się na wpływy w polskich związkach sportowych podczas ustalania przebiegu rywalizacji czy też obiecywanie wręczenia łapówki za przeprowadzenie rozgrywki według scenariusza.
Projekt ma również uregulować kwestię związków, które nie są stricte sportowe, choć jakiś element ich działalności dotyczy rywalizacji zawodników. Dlatego polski związek sportowy, który nie będzie należał do międzynarodowej federacji sportowej działającej w sporcie olimpijskim, paraolimpijskim lub innej uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski, stanie się związkiem sportowym działającym w formie stowarzyszenia.