20 lat temu prokurator Dariusz Barski oskarżył Marka P. o 53 czyny, w tym dwa zabójstwa, usiłowanie zabójstwa i kilkadziesiąt rozbojów. Marek P. w 2005 roku został skazany na karę 11 lat i 11 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd wydając wyrok skorzystał z instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary wynikającej z art. 60 kodeksu karnego. Następnie Sąd Okręgowy w Łodzi w 2009 roku orzekł wobec Marka P. wyrok łączny w wymiarze 12 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Ponadto Sąd zarządził do wykonania kolejne kary pozbawienia wolności w łącznym wymiarze 4 lata. Marek P. uznał, że został oszukany przez prokuratora, który rzekomo miał go zapewniać, że nie otrzyma żadnych kolejnych kar.
Kierowany nienawiścią do prokuratora Marek P. poprzysiągł sobie, że po wyjściu z więzienia w ramach zemsty zabije prokuratora w jego własnym domu. Zabójstwo planował za kratami. Do wykonania planu chciał wciągnąć groźnego łódzkiego gangstera Wojciecha S., z którym odsiadywał karę.
W listopadzie 2014 r. P. zaproponował współwięźniowi napad rabunkowy, w trakcie którego Marek P. miał zabić prokuratora. Obaj mężczyźni mieli w zbliżonym czasie zakończyć odbywanie kary. Skazani w niewyjaśniony sposób poznali miejsce zamieszkania prokuratora i kreślili na kartkach papieru szczegółowe plany okolic jego domu, omawiając szczegóły planowanej zbrodni. S., który był wielokrotnie karany za napady z bronią, do pomysłu się zapalił ze względu na przyszłe łupy. Jednak w zabójstwo nie chciał się angażować i nigdy nie wyraził jednoznacznej zgody na udział w tym przedsięwzięciu. W pewnym momencie złożył wniosek o przeniesienie go do innej celi. Bał się konsekwencji swoich rozmów z Markiem P., który nie miał żadnych hamulców, by zrealizować swój zbrodniczy plan.
W sierpniu 2017 r. adwokat Wojciecha S. usłyszał od swego klienta, co chce zrobić Marek P. Złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Prokuratura zabezpieczyła dowody: notatki sporządzone przez Marka P., przesłuchała też świadków.
Ponad rok temu Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim skazał Marka P. za podżeganie do zabójstwa prokuratora Dariusza Barskiego na karę 12 lat pozbawienia wolności, za próbę wręczenia korzyści na karę 2 lat pozbawienia wolności oraz za groźby na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd orzekł karę łączną w wymiarze 13 lat pozbawiania wolności.