Reklama

Wybitny chemik skazany za hurtową produkcję narkotyków

73-letni chemik Ryszard J., pseudonim Profesor, usłyszał w poniedziałek wyrok 20 lat więzienia za hurtową produkcję narkotyków w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.

Publikacja: 12.05.2025 18:01

Sędzia Aleksandra Kaczmarek na sali Sądu Okręgowego w Gdańsku

Sędzia Aleksandra Kaczmarek na sali Sądu Okręgowego w Gdańsku

Foto: PAP/Adam Warżawa

dgk

Pochodzącego ze Skarżyska Kamiennej nazywały polskim Walterem White'em. To główny bohater serialu "Breaking Bad" o nauczycielu chemii, który produkował narkotyki.  Ryszard J.  stał na czele gangu, który produkował amfetaminę. Wraz z nim na ławie oskarżonych zasiadło 13 osób. Część z nich prokuratura oskarżyła również o nielegalne posiadanie broni, amunicji  i materiałów do konstruowania bomb.

Ryszardowi J. sąd wymierzył najsurowszą karę:  20 lat pozbawienia wolności, 140 tys. zł grzywny i 30 tys. nawiązki na rzecz Stowarzyszenia Monar. Pozostali oskarżeni zostali skazani na kary od pięciu do ośmiu lat  więzienia, grzywny i nawiązki. W dwóch przypadkach sąd złagodził karę i zawiesił jej wykonanie, gdyż oskarżeni współpracowali z prokuraturą. 

Wyrok nie jest prawomocny.

Ryszard J.  wybrał złą drogę ze szkodą dla polskiej nauki

Jak relacjonuje PAP, sędzia Aleksandra Kaczmarek podkreśliła w uzasadnieniu, że działalność przestępcza oskarżonych była zakrojona na bardzo szeroką skalę i miała stanowić stałe źródło dochodów.  Podkreśliła też, że Ryszard J. jest wybitnym chemikiem i posiada ponadprzeciętną wiedzę z zakresu chemii.

– Niestety, być może ze szkodą dla polskiej nauki, pan oskarżony Ryszard J. postanowił skanalizować swoje działania już od wielu lat w działalności przestępczej, zamiast działać dla dobra polskiej nauki – uzasadniała sędzia Kaczmarek.

Reklama
Reklama

Jak oceniła, chciwość i chęć szybkiego zysku była motorem działania wszystkich oskarżonych.  – Była to praca przestępcza polegająca na tym, że oskarżeni produkowali bardzo duże ilości środków odurzających, czego skutkiem było uzależnienie tysięcy młodych i starszych osób – podkreśliła sędzia.

Genialny chemik na usługach półświatka

Ryszard J.  ukończył studia na wydziale chemii na UJ. Już wtedy miał opinię niezwykle zdolnego.  W latach 70.  pracował jako asystent w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie. Interesował się  wytwarzaniem substancji halucynogennych, jednak uczelnia stanowczo odmówiła eksperymentów w tym kierunku i zablokowała mu drogę do zrobienia doktoratu na UJ. W kolejnej dekadzie porzucił legalne źródło zarobku i zaczął odzyskiwać srebro z różnych materiałów i metali wykorzystywanych w przemyśle. Wówczas zainteresowały się nim organy ścigania. Został skazany na dwa lata pozbawienia wolności, ale wyszedł na mocy amnestii.

W latach 90. Ryszard J. zajął się podejrzanym biznesem, przede wszystkim produkcją substancji odurzających m.in. amfetaminy i BMK,  kluczowego półproduktu do jej wytwarzania. Za to też odsiaduje potem wyrok.

Po wyjściu z więzienia wyjeżdża do Wielkiej Brytanii, gdzie prowadzi laboratorium produkujące ogromne ilości niezwykle czystej amfetaminy. „Profesor” i kilku jego współpracowników trafia za kratki. Brytyjski sąd skazuje Ryszarda J. na 9 lat więzienia. 

Jego wiedza i umiejętności pozwoliły uruchomić w całej Europie sieć laboratoriów produkujących amfetaminę, ecstasy i tabletki UFO.  

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama