W przekonaniu RPO niezgodne z konstytucją są przepisy, które nakładają na sąd obowiązek określenia stopnia społecznej szkodliwości czynu zabronionego, który sprawca może popełnić, oraz prawdopodobieństwa jego popełnienia w przyszłości.
Przeprowadzona przez rzecznika analiza zakwestionowanych przepisów pozwala zgodzić się z tezą podniesioną w doktrynie, że ustawodawca w znowelizowanych przepisach o środkach zabezpieczających, a zwłaszcza w normach wynikających z art. 93b § 3 k.k. i art. 93g k.k. nakłada na sądy obowiązek tzw. typowania na przestępcę. Wprowadzenie takiego wymogu i dodatkowo opatrzenie go nieostrymi i niejednoznacznymi przesłankami powoduje, że predykcja kryminalna może stać się poważnym zagrożeniem wolności i praw człowieka.
Zastrzeżenia rzecznika budzi również przyjęta przez ustawodawcę kolejność stosowania środków wobec sprawców z dysfunkcjami, a więc nakazująca wpierw karać, a następnie dopiero leczyć. Jako niezgodną z konstytucją RPO uznał ponadto przyjętą przez ustawodawcę regułę w zakresie, w jakim nie przewiduje ona na rozprawie obowiązku wysłuchania przez sąd podejrzanego przed orzeczeniem względem niego środka zabezpieczającego. Zdaniem RPO, to na sądzie powinien w każdym przypadku ciążyć obowiązek wysłuchania na rozprawie podejrzanego przed orzeczeniem względem niego środka zabezpieczającego.
Ustawodawca spenalizował ponadto karanie osób uzależnionych i chorych za zaniechanie poddania się środkom zabezpieczającym, co zdaniem rzecznika nie tylko jest nieskuteczne, ale także niezgodne z konstytucją RP.
RPO nie kwestionuje zarówno zasadności utrzymania w kodeksie karnym rozdziału X dotyczącego środków zabezpieczających, jak też polityki państwa w zakresie stosowania takich środków, jednak spełniać one muszę standardy konstytucyjne, zwłaszcza, że uregulowane przez ustawodawcę środki zabezpieczające ingerują w sposób szczególny w prawa i wolności obywatelskie. W przypadku podzielenia przez Trybunał Konstytucyjny zarzutów w tej sprawie, rzecznik zawarł wniosek o odroczenie utraty mocy obowiązującej zakwestionowanych przepisów o 18 miesięcy, tak by ustawodawca miał możliwość dokonania stosownych zmian prawa, zapewniając jednocześnie cele, jakim służyć mają środki zabezpieczające.