Czy byłego rektora Collegium Humanum może uratować mały świadek koronny?

Były rektor Collegium Humanum będzie mógł liczyć na status "małego świadka koronnego. To oznacza dla niego dużo lżejszą karę za przestępczą działalność w uczelni.

Publikacja: 22.03.2024 18:11

Czy byłego rektora Collegium Humanum może uratować mały świadek koronny?

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Za to, że były rektor C. zdecyduje się mówić i wyjawić wszelkie informacje na temat przestępczej działalności w szkole, może liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary. Wystarczy dobrze umotywowany wniosek prokuratury i decyzja sądu, który oceni, czy wszystko to, co powiedział świadek, znajduje potwierdzenie w zebranym materialne oraz że niczego nie zataił z tego, co jest mu wiadome. Nie oznacza to, że puszcza mu się w niepamięć jego grzechy, tylko że poniesie odpowiedzialność na zasadzie nadzwyczajnego złagodzenia kary.

Kto może zostać świadkiem koronnym

Czy żeby zostać świadkiem trzeba spełnić jakieś wyjątkowe wymagania? Nie, nie ma takiego wymogu – mówią zgodnie prawnicy. Bez większego znaczenia jest także wartość, w tym przypadku, nielegalnie wydanych dyplomów ukończenia uczelni, czy nawet łapówek wręczonych za ich przyznanie.

Czytaj więcej

Sprawa Collegium Humanum. Eksperci mówią, co z lewymi dyplomami MBA

Na czym polega nadzwyczajne złagodzenie kary w przypadku takiej osoby?

Podstawą do nadzwyczajnego złagodzenia kary lub nawet do warunkowego jej zawieszenia jest znacznie wyższy niż normalnie wymiar kary. Mówi się tu nawet o zawieszeniu już kary nawet 5 lat więzienia na okres próby do lat na 10.

Czym się różni świadek koronny od małego świadka koronnego?

Uzyskanie statusu małego świadka koronnego jest zdecydowanie mniej sformalizowane niż nabycie statusu świadka koronnego. Osoba decydująca się na współpracę z organami ścigania w ten sposób składa niekorzystne dla innych osób zeznania, w ramach których ujawnia istotne okoliczności popełnienia przestępstw.

Czytaj więcej

Rektor Collegium Humanum sypie układ. Paweł C. chce być świadkiem koronnym

Mały świadek koronny po nowemu 

Od 1 października 2023 r. (po noweli kodeksu karnego i procedury karnej) „małym świadkiem koronnym” jest sprawca czynu zabronionego, który współpracował z innymi osobami podczas jego popełnienia, a następnie ujawnił organom dotychczas nieznane, a istotne okoliczności dotyczące przestępstwa i okoliczności jego popełnienia. Instytucja ta jest nierozerwalnie związana z nadzwyczajnym złagodzeniem kary. Po zmianach na wniosek prokuratora sąd stosuje nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet warunkowo zawiesza jej wykonanie w stosunku do sprawcy współdziałającego z innymi osobami w popełnieniu przestępstwa, jeżeli ujawni on wobec organu powołanego do ścigania przestępstw informacje dotyczące osób uczestniczących w popełnieniu przestępstwa oraz istotne okoliczności jego popełnienia (do 30 września 2023 r. sąd mógł to zrobić bez wniosku prokuratora).

Za to, że były rektor C. zdecyduje się mówić i wyjawić wszelkie informacje na temat przestępczej działalności w szkole, może liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary. Wystarczy dobrze umotywowany wniosek prokuratury i decyzja sądu, który oceni, czy wszystko to, co powiedział świadek, znajduje potwierdzenie w zebranym materialne oraz że niczego nie zataił z tego, co jest mu wiadome. Nie oznacza to, że puszcza mu się w niepamięć jego grzechy, tylko że poniesie odpowiedzialność na zasadzie nadzwyczajnego złagodzenia kary.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP