W ubiegłym tygodniu media informowały, że 18-letni patostreamer o pseudonimie Kawiaq podczas transmisji w internecie, razem z kolegą, upili i upodlili nastoletnią dziewczynę, m.in. podawali jej alkohol w misce dla psa. Nieprzytomną mieli wyrzucić na ulicę. Następnego dnia w pokoju hotelowym upili i pobili kolejną nastolatkę. Tym również podzielili się z internautami. Po tej transmisji obaj patostreamerzy poinformowali w mediach społecznościowych, że wyjechali z Polski.
W poniedziałek Śląska Policja przekazała, że w wyniku intensywnej pracy operacyjnej policjanci namierzyli 18-latków i ustalili, że mają zamiar wrócić do Polski. W miniony weekend zatrzymali ich na terenie Śląska, niedługo po tym, jak przekroczyli granicę.
"Dzisiaj zostaną doprowadzeni z policyjnego aresztu do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, gdzie usłyszą zarzuty. O tym, jakie to będą zarzuty, zdecyduje prokurator" - podano w komunikacie.
Jak poinformowała w ub. tygodniu rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek, śledztwo prowadzone jest m.in. w sprawie nieudzielenia pomocy jednej z pokrzywdzonych i spowodowania obrażeń ciała u drugiej pokrzywdzonej. Ustalono, że obie pokrzywdzone są pełnoletnie.
Prokuratura Okręgowa przedstawiła zatrzymanym zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego, niedzielenia pomocy osobie w stanie zagrożenia życia lub zdrowia oraz usiłowania obcowania płciowego przy wykorzystaniu stanu bezradności jedne z pokrzywdzonej. Dodatkowo jeden z zatrzymanych usłyszał zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu, dotyczy to sytuacji uderzenia jednej z kobiet szklaną butelką w głowę.