Jest wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku ws. afery Amber Gold

W poniedziałek Sąd Apelacyjny w Gdańsku wydał prawomocny wyrok w sprawie afery Amber Gold. Obniżył karę pozbawienia wolności dla Katarzyny P. o rok. Utrzymał natomiast karę 15 lat pozbawienia wolności dla Marcina P.

Publikacja: 30.05.2022 10:04

Oskarżony Marcin P. na sali rozpraw Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

Oskarżony Marcin P. na sali rozpraw Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

Foto: PAP/Adam Warżawa

Kierujący najgłośniejszą piramidą finansową ostatnich lat – Marcin P. i Katarzyna P. – zostali skazani odpowiednio na 15 i 12,5 roku więzienia. Apelację złożyła i prokuratura i adwokaci oskarżonych.

Prokuratura kwestionowała kary, na które Sąd Okręgowy skazał oskarżonych. Śledczy chcieli by Marcin P. trafił do więzienia na 25 lat, a Katarzyna P. na 15 lat.

Z kolei obrońca Marcina P. zaskarżył wyrok w całości i domagał się uchylenia go i przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji. Natomiast obrończyni Katarzyny P. chciała uniewinnienia swojej klientki, ewentualnie powtórki procesu przed Sądem Okręgowym.

Amber Gold działało w latach 2009-2012. Była to spółka finansowa, która mamiła swoich klientów inwestycjami w złoto. W ten sposób doszło do oszustw na sumę 851 mln złotych. Poszkodowanych było ponad 18 tys. Polaków, a najbardziej przyciągające okazało się wysokie oprocentowanie inwestycji, które przekraczało aż 10 proc. w skali roku. Oprócz tego istotna okazała się bardzo wyrazista kampania reklamowa, która przyciągnęła wielu zainteresowanych.

Firma bez żadnych przeszkód ani konsekwencji funkcjonowała przez trzy lata na dużą skalę. Marcin P. oraz jego małżonka Katarzyna za pieniądze pozyskane od swoich klientów korzystali z rozmaitych inwestycji, m. in. uruchomili linię lotniczą OLT Express za 300 mln złotych, która zakończyła swoją działalność równocześnie z upadkiem marki Amber Gold.

Czytaj więcej

Jedna z największych afer ostatnich lat w Polsce wraca na wokandę

Kierujący najgłośniejszą piramidą finansową ostatnich lat – Marcin P. i Katarzyna P. – zostali skazani odpowiednio na 15 i 12,5 roku więzienia. Apelację złożyła i prokuratura i adwokaci oskarżonych.

Prokuratura kwestionowała kary, na które Sąd Okręgowy skazał oskarżonych. Śledczy chcieli by Marcin P. trafił do więzienia na 25 lat, a Katarzyna P. na 15 lat.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe