Koniec z paleniem w miejscach publicznych

Zakaz wchodzi od poniedziałku. Są małe szanse, by był przestrzegany

Publikacja: 12.11.2010 03:50

Koniec z paleniem w miejscach publicznych

Foto: Fotorzepa, Kuba Krzysiak Kuba Krzysiak

Za zapalenie papierosa w miejscu publicznym grozi mandat 500 zł. Chodzi przede wszystkim o pociągi, stadiony, place zabaw, przystanki, a także szpitale, kina, szkoły czy uczelnie.

Palić nie będzie można również w barach, restauracjach czy pubach, które mają jedną salę. – I to bez względu na jej wielkość – przypomina Magdalena Petryniak ze stowarzyszenia Manko, która przygotowała m.in. kampanię "Polska bez dymu".

Gdy lokal jest większy, właściciel może przeznaczyć jedną z sal dla palących, ale musi to być oddzielne pomieszczenie, zamknięte i z odpowiednią wentylacją. Koszt jego wydzielenia waha się od 30 do 50 tys. zł. – Dlatego należy się raczej spodziewać wprowadzenia zakazu w całym lokalu – mówi Petryniak.

Restauratorzy już szukają sposobów na obejście ustawy. Jednym z nich ma być zakładanie tzw. klubów palacza, w których goście przy wejściu podpisywaliby deklarację członkowską i palili do woli. Niektórzy właściciele lokali zapowiadają, że nie zamierzają przeganiać palaczy.

– Obawiamy się, że zakaz będzie fikcją, szczególnie na wsiach i w małych miasteczkach, gdzie właściciel baru zna się ze wszystkimi klientami – przyznaje koordynatorka akcji "Polska bez dymu".

Na poniedziałek Główny Inspektorat Sanitarny zapowiedział konferencję prasową, na której ma przedstawić pomysł na kontrolowanie 80 tys. lokali.

Palić nie będzie można także w budynkach szpitalnych ani na uczelniach. Do tej pory były tam miejsca, w których stały popielniczki i wisiały napisy "Tu wolno palić". Przedziałów dla palących nie będzie także w pociągach. – Bronią konduktorów ma być miła, lecz stanowcza perswazja. Jeśli nie zadziała, zawsze będzie można wezwać policję – uspokaja Beata Czemerajda z PKP InterCity.

Palenie będą musieli ograniczyć także kibice. – Mamy nadzieję, że nasi piłkarze tak będą grać, że kibice nie będą musieli uspokajać się papierosem – mówi Radosław Majdan, rzecznik Polonii Warszawa.

Zakaz palenia w miejscach publicznych obowiązuje w prawie wszystkich państwach starej UE oraz w Skandynawii, a także w Bułgarii, Estonii i na Litwie.

Za zapalenie papierosa w miejscu publicznym grozi mandat 500 zł. Chodzi przede wszystkim o pociągi, stadiony, place zabaw, przystanki, a także szpitale, kina, szkoły czy uczelnie.

Palić nie będzie można również w barach, restauracjach czy pubach, które mają jedną salę. – I to bez względu na jej wielkość – przypomina Magdalena Petryniak ze stowarzyszenia Manko, która przygotowała m.in. kampanię "Polska bez dymu".

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Praca, Emerytury i renty
Zwolnienie z pracy za krytykę LGBTQ i feministek? Zapadł ważny wyrok
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Praca, Emerytury i renty
Część seniorów dostanie w lipcu dwa przelewy. Zasady wypłaty renty wdowiej
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Prawo dla Ciebie
Prof. Safjan o zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego: Precyzuję stanowisko