Rz: Dzięki zmianom przepisów podejrzany o popełnienie wykroczenia będzie mógł skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika już na etapie postępowania wyjaśniającego. To dobry kierunek?
Ryszard Stefański:
Jak najbardziej, i to nie tylko dlatego, że projekt realizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Każdy ma prawo do obrony i nie można jej ograniczać, przesądzać, ?że przed sądem tak, ale wcześniej – nie. A niby dlaczego podejrzany nie może korzystać z pomocy adwokata czy radcy prawnego?
Do sądów rejonowych ma dzięki temu trafić dużo mniej spraw. ?To możliwe?
Oczywiście, że tak. Weźmy np. sprawy drogowe ?o przekroczenie prędkości, których jest najwięcej. Dziś straż miejska czy Inspekcja Transportu Drogowego nie pokazuje kierowcy dowodów, które zebrała w jego sprawie, np. zdjęć z fotoradaru. Kierowca, nie widząc dowodów, musi wybrać, czy ryzykować i iść do sądu, czy lepiej zapłacić mandat. ?A tak wszystko będzie jasne.