Prawo jazdy: oblegane kursy na starych zasadach

To ostatni dzwonek by zapisać się na kurs na starych zasadach. W szkołach nauki jazdy widać duży ruch.

Aktualizacja: 05.02.2018 10:19 Publikacja: 02.02.2018 23:01

Prawo jazdy: oblegane kursy na starych zasadach

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Najpopularniejsze ośrodki szkolenia kierowców w całej Polsce przeżywają oblężenie. - Mamy na kursach o 30 proc kandydatów więcej - usłyszeliśmy w kilkunastu z nich. W ponad połowie uruchomiono dodatkowe zajęcia, gdzieniegdzie zorganizowano dodatkowe grupy. Eksperci twierdzą, że to dopiero początek. Na wzmożony ruch egzaminacyjny szykują się powoli Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego, w których kandydaci na kierowców zdają egzaminy na prawo jazdy. To bowiem do nich trafi fala, która dziś utknęła na kursach.

- Zawsze, kiedy zbliżał się termin wejścia w życie zmian dla kierowców przeżywaliśmy egzaminacyjny boom. Bywało, że zatrudnialiśmy dodatkowych egzaminatorów a na termin egzaminu czekało się tygodniami - usłyszeliśmy w Warszawie i Krakowie. Wygląda na to, że tak będzie też tej wiosny.

Boją się próby

Skąd to zainteresowanie? Otóż 4 czerwca 2018 r. wejdą w życie rewolucyjne zmiany. Pojawią się przepisy, które wprowadzą między innymi okres próbny dla młodych kierowców. I właśnie tej zmiany najbardziej obawiają się kandydaci.

- Wcale mnie to nie dziwi. Im więcej słyszą o konsekwencjach, jakie za sobą niesie, tym strach jest większy. A ten powoduje mobilizację. Stąd coraz większa liczba kursantów - mówi Rz Tomasz Matuszewski, rzecznik instruktorów i wykładowców.

Skąd ten strach?

W okresie próbnym nie będzie można popełnić więcej niż dwóch wykroczeń drogowych. Jeśli jednak kierowca je popełni to okres próbny decyzją administracyjną zostanie wydłużony o kolejne 2 lata. Na tym nie koniec. W tym czasie kierowcę będą obowiązywały też indywidualne ograniczenia prędkości. W obszarze zabudowanym będą wynosiły 50 kilometrów na godzinę, bez względu na rodzaj drogi. Poza obszarem zabudowanym będzie to 80 kilometrów na godzinę, a na autostradach 100 kilometrów na godzinę. Warto przypomnieć, że kierowca, który po czerwcu straci prawo jazdy i będzie zmuszony zdawać egzamin na nowych zasadach także zostanie poddany próbie - identycznej jak ci, co zdają po raz pierwszy.

Kolejna zmiana przewiduje, że prowadzone przez nich samochody przez 8 miesięcy będą musiały być oznaczone nalepką z zielonym liściem klonowym (i to bez względu na to kto jest ich właścicielem, wystarczy, że młody kierowca wsiada za jego kierownicę) .

Wolą taniej

Okres próbny, listek na szybie - nie tylko to przeraża przyszłych kierowców. Będą musieli także głębiej sięgnąć do portfela. Wraz z nowymi przepisami zostanie bowiem wprowadzone dodatkowe szkolenie.

- Między czwartym a ósmym miesiącem posiadania prawa jazdy każdy nowy kierowca będzie musiał przejść szkolenie na płycie poślizgowej - mówi Matuszewski.

Mowa tu o jednej godzinie jazdy oraz 2 godzin teorii w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego. Ma ono kosztować łącznie ok. 300 zł.

- Nic więc dziwnego, że w ostatnich miesiącach przed wejściem w życie takich przepisów wszyscy ruszyli do ośrodków. – To ostatnie miesiące by zdążyć – zauważa Janusz Kądziela, egzaminator na prawo jazdy. Największy ruch jest wśród zainteresowanych kat. B (samochód osobowy).

Z zapasem

– Kandydaci biorą pod uwagę fakt, że mogą nie zdać za pierwszym razem więc ruszyli do ośrodków szkolenia by mieć mały zapas czasowy na poprawkę egzaminu – mówi Kądziela.

Szkoły szybko się zorientowały, że zainteresowanie rośnie, i tam gdzie trzeba organizują dodatkowe grupy na kursach.

Artur Maliński właściciel szkoły nauki jazdy w Małopolsce, mówi, że w marcu z powodu liczby chętnych wprowadzi dwa dodatkowe kursy nauki jazdy – na kat. B.

Czy ci, którzy jeszcze nie zapisali się na kurs, mają szansę zdobyć prawo jazdy na starych zasadach? Z tym może być problem.

– Liczymy się z tym, że największy tłok będzie pod koniec kwietnia i w maju – dodaje Kądziela.

Wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego nie kryją zadowolenia z większego zainteresowania – na rosnącej liczbie zainteresowanych więcej zarobią. A od dawna narzekały na coraz mniejszą liczbę kandydatów na kierowców.

Szkoły też się cieszą. W 2013 r. kiedy wchodziła nowa formuła egzaminu na prawo jazdy, zmniejszyła się liczba chętnych na prawo jazdy, a wiele szkół podpadło w kłopoty finansowe. Wiele wręcz zniknęło z rynku.

A jak wygląda dziś zdawalność na prawo jazdy kat B? Sprawdziliśmy w trzech miejscach w Warszawie.

I tak tydzień temu na ul Odlewniczej 35 proc osób zdało praktykę i 56 proc teorię. W miejscu egzaminowania na Bemowie - 31 proc zdało praktykę i 58 proc teorię.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów