RPO do SN: za kierowanie rowerem „pod wpływem" nie można zakazać prowadzenia aut

Obywatel, ukarany za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości, dostał ponadto od sądu zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Zgodnie z Kodeksem wykroczeń, w tej sytuacji zakaz taki można orzec tylko wobec pojazdów inne niż mechaniczne - głosi kasacja złożona przez Rzecznika Praw Obywatelskich do Sądu Najwyższego.

Publikacja: 08.02.2018 09:18

RPO do SN: za kierowanie rowerem „pod wpływem" nie można zakazać prowadzenia aut

Foto: Fotorzepa, Robert Gardzinski

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ wyrokiem nakazowym z grudnia 2016 r. ukarał obwinionego M. F. grzywną 300 zł za kierowanie rowerem na drodze publicznej w stanie nietrzeźwości. Orzekł też wobec niego środek karny w postaci półrocznego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Wyrok uprawomocnił się wobec niewniesienia sprzeciwu przez M.F.

W kasacji RPO zarzucił temu wyrokowi rażące naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie art. 87 par. 4 Kodeksu wykroczeń. Zastępca RPO Stanisław Trociuk powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z 6 października 2015 roku (KZS 2016/1/28), w którym podkreślono, że treść obecnie obowiązującego przepisu art. 87 par. 4 Kw wskazuje jednoznacznie, iż w przypadku ukarania za wykroczenie polegające na prowadzeniu w stanie nietrzeźwości pojazdu innego niż mechaniczny, zakaz prowadzenia pojazdów, jaki może być orzeczony, nie dotyczy pojazdów mechanicznych.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Sądy i trybunały
Już ponad 1000 wakatów w sądach. KRS wzywa Bodnara
Prawo w Polsce
Co z umową dożywocia, gdy dożywotnik wybierze innego opiekuna? Ważny wyrok SN
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
W sądzie i w urzędzie
Sąd Najwyższy zajął stanowisko ws. przeliczenia głosów z II tury
Praca, Emerytury i renty
Ranking najbardziej poważanych zawodów. Adwokat i sędzia zaliczyli spadek