Jazda pod okiem opiekuna: tata będzie mądrzejszy

Ministerstwo Infrastruktury ma świadomość tego, że młodzi kierowcy nie są szkoleni najlepiej. Dlatego wychodzi z propozycją, żeby dopuścić możliwość jazdy po drogach jeszcze przed zdaniem egzaminu pod okiem opiekuna, np. rodzica.

Aktualizacja: 27.07.2018 19:28 Publikacja: 27.07.2018 14:19

Jazda pod okiem opiekuna: tata będzie mądrzejszy

Foto: AdobeStock

mat

Na ten temat w piątkowym programie #RZECZoPRAWIE Agata Łukaszewicz rozmawiała z Mariuszem Sztalem – wieloletnim egzaminatorem na prawo jazdy, ekspertem do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Czytaj także: Prawo jazdy: kandydat na kierowcę będzie mógł się uczyć z rodzicem

W jego opinii pomysł resortu infrastruktury to nie jest najlepsza droga do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach.

- Fakty są takie, że jesteśmy na szarym końcu Europy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo w ruchu drogowym, i nagle się okazuje, że ci kierowcy, którzy są statystycznie najgorsi w Europie mają szkolić swoich podopiecznych – zauważył Sztal.

Jego zdaniem może to spowodować, że cały proces edukacyjny i praca włożona przez instruktora ze szkoły nauki jazdy pójdzie na marne, ponieważ "tata będzie mądrzejszy".

Ekspert zwrócił też uwagę na kwestię odpowiedzialności za możliwe wypadki. - Kto weźmie odpowiedzialność za zdarzenie drogowe? Czy rodzic czy adept? – pytał Sztal.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów