Nowy test na prawo jazdy obowiązuje od 19 stycznia 2013 r. Część wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego przez kilka pierwszych dni wstrzymała zapisy na egzamin. Te zaś, które je prowadziły, notowały fatalne wyniki. W Jeleniej Górze na kategorię B prawa jazdy w pierwszym dniu zdawały dwie grupy chętnych, każda liczyła po sześć osób. Zdały w sumie tylko dwie. W Bydgoszczy w jednej grupie na 15 zdających zdały dwie osoby, w innej na 13 – zaledwie cztery.
„Rz" sprawdziła, jak wyglądają wyniki po ponad dwóch tygodniach.
- Jest coraz lepiej – mówi Janusz Jokiel, kierownik działu szkolenia w krakowskim WORD. W pierwszych dniach zdawalność w Krakowie wynosiła ok. 6 proc, teraz niewiele ponad 15 proc. W sumie na kategorię B do nowego testu przystąpiły tam 704 osoby, a zdało – 75.
W Krakowie zaobserwowano jednak nową prawidłowość. Osoby, które za pierwszym razem zdały egzamin teoretyczny i szybko przystąpiły do praktycznego, lepiej sobie poradziły z tym ostatnim. Dowód? Na 15 osób w sumie uprawnienia dostało siedem, a to daje 46,7 proc. Wcześniej było to od 22 do 25 proc.
– Jeżeli ta tendencja się utrzyma, to można mówić, że zmiany przyniosły oczekiwane skutki – podsumowuje Janusz Jokiel.