Kierowcy samochodów osobowych, którzy jadą z przyczepkami i nie wniosą opłat za korzystanie z dróg krajowych w systemie viaTOLL, zapłacą 250 zł kary. W wypadku pozostałych pojazdów kary wyniosą 500 zł. Takie zmiany do projektu nowelizacji ustawy o drogach publicznych wprowadziła sejmowa Komisja Infrastruktury, która przyjęła wczoraj sprawozdanie podkomisji.
Obecnie kary za brak opłat wynoszą 3 tys. zł. Nie ma znaczenia, czy ktoś jechał samochodem osobowym z przyczepą kempingową czy dużą ciężarówką z przyczepą. Poselski projekt początkowo przewidywał, by kara w wypadku samochodów osobowych z przyczepami wynosiła 1,5 tys. zł i 3 tys. zł w wypadku cięższych pojazdów. Podkomisja, która pracowała nad zmianami, obniżyła kary odpowiednio do 500 zł i 1,5 tys. zł. Posłowie postanowili jednak jeszcze je obniżyć.
Komisja Infrastruktury przyjęła też poprawkę, zgodnie z którą Inspekcja Transportu Drogowego będzie miała pół roku na ukaranie kierowcy lub przewoźnika za nieopłacony przejazd. Początkowo proponowano, by postępowanie inspekcja musiała zakończyć w rok.
Kierowcy, których postępowania o ukaranie nie zostały do tej pory zakończone, nie mogą liczyć na abolicję, co sugerowały niektóre media. Takiej propozycji w ogóle nie było. Ci kierowcy mieli być karani już według nowych przepisów. Będzie jeszcze inaczej.
– Niezakończone postępowania będą się toczyły na podstawie obecnego prawa przez dziewięć miesięcy od wejścia w życie noweli – zapowiada Krzysztof Tchórzewski, wiceprzewodniczący komisji.