Reklama

Prawo jazdy: kierowca na motocyklu bez egzaminu

Producenci jednośladów się cieszą, eksperci ?od bezpieczeństwa straszą, że będzie więcej wypadków.

Publikacja: 22.08.2014 10:01

Prawo jazdy: kierowca na motocyklu bez egzaminu

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

Od 24 sierpnia kierowcy mający co najmniej trzy lata prawo jazdy kategorii B (na samochód osobowy) będą mogli kierować motocyklami o pojemności do 125 cm sześc. bez zdawania dodatkowego egzaminu. Do tej pory było to niemożliwe. Ze zmiany wprowadzonej czerwcową nowelą ustawy o kierujących pojazdami cieszą się kierowcy. Eksperci od bezpieczeństwa ostrzegają, że dla wielu drogi mogą okazać się niebezpieczne.

– Każdy, kto ma zamiar wyruszyć na drogę motocyklem, powinien sam zadbać o przygotowanie. Manewry na jednośladzie bardzo się różnią od wykonywanych autem. Mogą się okazać niebezpieczne nie tylko dla motocyklistów, ale i innych uczestników ruchu – mówi „Rz" Piotr Pachciński, właściciel jednej z warszawskich szkół nauki jazdy.

Wiek robi swoje

Największym zagrożeniem mogą być najmłodsi kierowcy. – Trzy lata za kółkiem daje pewne doświadczenie, ale wielu z nich nie zdaje sobie sprawy, że znajomość przepisów i zasad poruszania się nijak się ma do opanowania pojazdu, którym się poruszają – dodaje.

Dużo ostrożniej do nowych uprawnień podchodzą starsi kierowcy. – W ostatnich tygodniach tylko do naszej szkoły zgłosiło się kilkanaście osób w wieku 40–50 lat, które ze względu na korki zamierzają się przesiąść na motocykl. Wcześniej chcą skorzystać z jazd doszkalających – mówi Pachciński.

Ich koszt zależy od liczby wykupionych godzin i wynosi ok. 300 zł. W cenie można korzystać z pola manewrowego dla motocyklistów. O rozsądek i rozwagę apeluje też policja.

Reklama
Reklama

– Namawiamy chętnych do zmiany pojazdu, by przygotowali się pod fachowym okiem – mówi Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji. Ta nie przewiduje jednak żadnych specjalnych akcji związanych ze zmianą przepisów.

Rynek się cieszy

Na zmianę przepisów ostro zareagował rynek. Dziś sprzedawane są modele, które do salonów trafią dopiero za miesiąc. A po wejściu na strony internetowe najbardziej znanych marek od razu pojawiają się oferty motocykli do 125 cm sześc. Cena zależy od modelu i wieku motoru. Używany można kupić już za 2–3 tys. zł, są też modele po 30 tys zł.

Zmianę, choć nie wszystkim się ona podoba, Polska wprowadziła za sprawą Unii Europejskiej, a konkretnie unijnej dyrektywy 2006/126/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 20 grudnia 2006 r. w sprawie praw jazdy. Zasady takie funkcjonują w innych krajach Europy. Obecnie kierowcy mogą poruszać się jednośladami o pojemności silnika do 50 cm sześc. Jeśli ktoś chciał jeździć takim o pojemności do 125 cm sześc., musiał zdać egzamin na kategorię A1. Obejmował on m.in. jazdę na placu manewrowym, czyli slalom wolny i szybki, hamowanie awaryjne, a potem jazdę po mieście.

CO JESZCZE SIĘ ZMIENIA

Teorii można się uczyć w domu

Po czerwcowej nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami:

Od 24 sierpnia kierowcy mający co najmniej trzy lata prawo jazdy kategorii B (na samochód osobowy) będą mogli kierować motocyklami o pojemności do 125 cm sześc. bez zdawania dodatkowego egzaminu. Do tej pory było to niemożliwe. Ze zmiany wprowadzonej czerwcową nowelą ustawy o kierujących pojazdami cieszą się kierowcy. Eksperci od bezpieczeństwa ostrzegają, że dla wielu drogi mogą okazać się niebezpieczne.

– Każdy, kto ma zamiar wyruszyć na drogę motocyklem, powinien sam zadbać o przygotowanie. Manewry na jednośladzie bardzo się różnią od wykonywanych autem. Mogą się okazać niebezpieczne nie tylko dla motocyklistów, ale i innych uczestników ruchu – mówi „Rz" Piotr Pachciński, właściciel jednej z warszawskich szkół nauki jazdy.

Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama