Zmiana prawa pomogła: mniej brawury na drogach

Wysokie mandaty miały przestraszyć polskich kierowców. Po trzech tygodniach widać, że podziałały na wielu piratów.

Publikacja: 19.01.2022 18:27

Zmiana prawa pomogła: mniej brawury na drogach

Foto: Adobe Stock

Komenda Główna Policji nie ma wątpliwości, że mniej jest szaleńczej jazdy po polskich drogach. Do 18 stycznia 2021 r. policja wystawiła 2079 mandatów za przekraczanie prędkości o 50 km/h i więcej.

– W tym samym czasie 2022 r. mandatów za taki czyn było prawie o połowę mniej, bo 1045 – mówi „Rz” Robert Opas z KGP.

Powoli spada też liczba ofiar śmiertelnych: ze 109 w 2019 r. przez 88 w styczniu 2021 r. do 86 w tym samym czasie w 2022 r. Czy to możliwe, żeby kierowcy przestraszyli się wysokich kar?

Czytaj więcej

Nowy taryfikator działa. Sypią się rekordowe mandaty

Czytaj więcej

Takie są mandaty od Nowego Roku. Pełna wersja taryfikatora 2022

– W trosce o bezpieczeństwo, wszelkie bezpieczeństwo, nie tylko na drodze, najważniejsza jest nieuchronność kary, a nie jej wysokość – uważa Wojciech Pasieczny, wieloletni policjant warszawskiej drogówki. Zdaniem adwokata Michała Szczudło, Kancelaria Szczudło&Partners nieuchronność ma walor edukacyjny a wysokość mandatów dotyczy głównie dolegliwości i to nie dla wszystkich w równym stopniu.

Po ostatniej nowelizacji, która weszła w życie 1 stycznia 2022 r., ze statystyk widać, że kierowcy przestraszyli się najwyższych mandatów. Choć, jak pokazuje życie, nie wszyscy. Przykłady? Policjanci z Jastrzębia-Zdroju jako pierwsi nałożyli na kierowcę karę grzywny w kwocie 32,5 tys. zł oraz wnoszą o trzy lata zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Kierowca pędził ulicami kilku miast. 32-latek jechał całą szerokością drogi, ignorował znaki i sygnały drogowe, jechał pod prąd, zjeżdżał na przeciwny pas ruchu, by zajechać drogę pojazdom uprzywilejowanym – relacjonuje policja. – Swoją agresywną jazdą naraził innych uczestników ruchu drogowego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – uważa drogówka. – W trakcie ucieczki kierowca uderzył w radiowóz i usiłował zepchnąć go do rowu.

Inny przykład: w miniony poniedziałek o godz. 17.30 policjanci z Komisariatu Policji w Gorzycach zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę, który wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Podczas kontroli policjanci wyczuli od mężczyzny alkohol. Sprawdzono jego stan trzeźwości. Badanie wykazało u 53-letniego mieszkańca Tarnobrzega 1,40 promila alkoholu w organizmie. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tys. zł.

Z kolei skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu zakończyła się wtorkowa kolizja drogowa, której przyczyną były tafle lodu spadające z dachu pojazdu ciężarowego marki Man.

Do zdarzenia doszło o godz. 11 na ul. Wisłostrada w Tarnobrzegu.

Komenda Główna Policji nie ma wątpliwości, że mniej jest szaleńczej jazdy po polskich drogach. Do 18 stycznia 2021 r. policja wystawiła 2079 mandatów za przekraczanie prędkości o 50 km/h i więcej.

– W tym samym czasie 2022 r. mandatów za taki czyn było prawie o połowę mniej, bo 1045 – mówi „Rz” Robert Opas z KGP.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP