Gowin: będzie nowela Konstytucji dla Nauki chroniąca wolność wypowiedzi i badań na uczelniach

Na początku tygodnia przedstawię projekt ustawy chroniącej wolność słowa i badań na polskich uczelniach. Nie pozwolimy środowiskom skrajnie zideologizowanym na cenzurę - napisał wicepremier Jarosław Gowin na Twitterze. To reakcja na sprawie prof. Ewy Budzyńskiej z Uniwersytetu Śląskiego.

Publikacja: 20.01.2020 12:56

Gowin: będzie nowela Konstytucji dla Nauki chroniąca wolność wypowiedzi i badań na uczelniach

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Prof. Ewa Budzyńska wykłada na Uniwersytecie Śląskim socjologię rodziny. Studenci zarzucili jej homofobię i nietolerancję oraz wystosowali do rzecznika dyscyplinarnego UŚ wniosek o dyscyplinarkę.  Chodziło o jej słowa wypowiedziane na zajęciach, które odbyły się w grudniu 2019 roku, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Opisując rodzinę m.in. w chrześcijaństwie prof. Budzyńska stwierdziła, że dzieckiem można nazwać "dziecko w łonie matki". Mówiła też, że według klasycznej definicji rodzina składa się z „męża, żony, ojca, matki, dzieci, krewnych i powinowatych".

- Okazało się, że studenci poczuli się bardzo dotknięci tą definicją - przyznała sama Budzyńska w rozmowie z Polsat News. - Dochodzimy do absurdalnej sytuacji, kiedy uprawiając naukę, gdzie trzeba wyjść od jakiejś podstawowej definicji, nagle okazuje się, że ta obiektywna definicja jest odbierana w sposób negatywny, jest odbierana jako stygmatyzowanie. Otwiera się ogromne pole do ograniczania wolności wypowiedzi akademickich - mówiła socjolożka.

Czytaj też: Konstytucja dla nauki: Strach przed lataniem

W styczniu skarga studentów została przekazana prof. Budzyńskiej, a uniwersytecki rzecznik dyscyplinarny prof. Wojciech Popiołek skierował do komisji dyscyplinarnej wniosek o ukaranie jej naganą. W geście protestu przeciwko ideologicznej cenzurze prof. Budzyńska  zdecydowała się odejść z uczelni.

Zaniepokojenie  wszczęciem postępowania dyscyplinarnego i żądaniem kary nagany dla prof. Ewy Budzyńskiej  wyraziła Akcja Katolicka w liście do wicepremiera Gowina.   Autorzy listu napisali, iż liczą "na podjęcie wysiłku, zmierzającego w kierunku przywrócenia wiarygodności uniwersytetom, jako miejscach, w których pracuje się na rzecz społeczeństwa i całej kultury, w perspektywie prawdy i wolności, obszaru w zakresie prawa naturalnego i badań naukowych".

Jak podaje serwis "Nauka w Polsce", wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin zapowiedział, że na początku tygodnia przedstawi projekt ustawy chroniącej wolność słowa i badań na polskich uczelniach. - W sprawie prof. Ewy Budzyńskiej jestem w kontakcie z władzami Uniwersytetu Śląskiego - dodał.

W sprawie Pani Prof. Ewy Budzyńskiej jestem od samego początku w kontakcie z władzami Uniwersytetu Śląskiego. Na początku tygodnia przedstawię projekt ustawy chroniącej wolność słowa i badań na polskich uczelniach. Nie pozwolimy środowiskom skrajnie zideologizowanym na cenzurę.

Prof. Ewa Budzyńska wykłada na Uniwersytecie Śląskim socjologię rodziny. Studenci zarzucili jej homofobię i nietolerancję oraz wystosowali do rzecznika dyscyplinarnego UŚ wniosek o dyscyplinarkę.  Chodziło o jej słowa wypowiedziane na zajęciach, które odbyły się w grudniu 2019 roku, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Opisując rodzinę m.in. w chrześcijaństwie prof. Budzyńska stwierdziła, że dzieckiem można nazwać "dziecko w łonie matki". Mówiła też, że według klasycznej definicji rodzina składa się z „męża, żony, ojca, matki, dzieci, krewnych i powinowatych".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP