Koronawirus uderzył w dzieci: tysiące uczniów poza systemem zdalnego nauczania i bez nadzoru

Wykluczonymi ze zdalnej nauki dziećmi powinny zainteresować się nie tylko nauczyciele, ale też kuratorzy. Tyle że ci w czasie zarazy dużo mniej działali w terenie.

Aktualizacja: 30.06.2020 06:30 Publikacja: 29.06.2020 18:52

Koronawirus uderzył w dzieci: tysiące uczniów poza systemem zdalnego nauczania i bez nadzoru

Foto: Adobe Stock

Po zamknięciu szkół i przejściu na zdalny system nauczania okazało się, że kilka tysięcy dzieci w całym kraju zniknęło z pola widzenia. Nie łączyły się przez internet z prowadzącymi lekcje w szkole. Powodów może być kilka. Główny to ubóstwo, brak sprzętu czy sprawnie działającego internetu, ale także brak nadzoru nad podopiecznymi. W normalnych okolicznościach takim sytuacjom przyglądaliby się nie tylko nauczyciele i pedagodzy w szkołach, ale też kuratorzy sądowi. W czasie zarazy jednak sądy zostały zamrożone, a działalność kuratorów mocno ograniczona ze względów bezpieczeństwa. Szczególnie w tzw. terenie. Przeprowadzanie wywiadów środowiskowych ograniczone zostało do minimum.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów