Już w przyszłe wakacje przedsiębiorstwa kolejowe będą miały obowiązek oferowania wspólnego biletu za usługi dalekobieżne i regionalne. Bilet będzie mógł też obejmować przewozy miejskie i podmiejskie – pasażer będzie musiał o tym zostać poinformowany przy zakupie. Korzystający ze wspólnego biletu będzie szczególnie chroniony w przypadku opóźnienia pociągu i utraty kolejnego połączenia. Wszystko za sprawą nowelizacji ustawy o transporcie kolejowym, której projekt jest obecnie na etapie konsultacji publicznych.
Nowelizacja ma m.in. na celu wdrożenie nowego unijnego rozporządzenia 2021/782. Zastępuje ono rozporządzenie 1371/2007.
Za opłatą w rozsądnej wysokości pasażerom we wszystkich rodzajach przewozów, w tym miejskich, podmiejskich oraz międzynarodowych poza Unią Europejską, od czerwca 2025 r. ma przysługiwać prawo przewozu rowerów. W każdym pociągu mają być zapewnione co najmniej cztery takie miejsca. W pociągach, w których wymagana jest rezerwacja, będzie można także zarezerwować miejsce na swój jednoślad. Jeśli pasażer dokonał takiej rezerwacji, a przewozu roweru odmówiono bez należycie uzasadnionej przyczyny, będzie mu przysługiwać prawo do zmiany trasy lub zwrotu kosztów. Przedsiębiorstwa kolejowe będą jednak mogły ograniczyć prawo pasażerów do zabierania rowerów ze względów bezpieczeństwa lub ze względów operacyjnych, w szczególności w wyniku ograniczeń dostępności miejsc w godzinach szczytu, lub gdy nie pozwalają na to warunki techniczne taboru.
Czytaj więcej
Będzie jeden bilet na komunikację miejską i lokalną kolej w Krakowie. Z podobnych rozwiązań już od dawna korzystają mieszkańcy innych metropolii.
Przedsiębiorstwa kolejowe będą mogły również ograniczyć przewóz rowerów na podstawie ich wagi i wymiarów. Jeśli w trakcie podróży rower zostanie skradziony, przewoźnik wypłaci odszkodowanie tak jak za każdy inny utracony bagaż. Zwróci też opłatę za jego przewóz. Do tej pory przewóz rowerów nie był tak szczegółowo uregulowany.