Pijany pacjent nie zapłaci za leczenie

Szpitale nie mogą już wystawiać rachunków za świadczenia udzielone ubezpieczonym, którzy trafili na izbę przyjęć po spożyciu alkoholu

Publikacja: 19.08.2011 04:41

Pijany pacjent nie zapłaci za leczenie

Foto: Dziennik Wschodni/Fotorzepa, Tomasz Koryszko Tom.Ko. Tomasz Koryszko

Tak wynika z przedstawionego "Rz" stanowiska Ministerstwa Zdrowia (MZ-BP-P-0620-6307-2/FK/11).

Obowiązująca do końca czerwca ustawa z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (DzU nr 91, poz. 408 ze zm.) pozwalała im na pobieranie opłat za świadczenia medyczne udzielone osobie znajdującej się w stanie nietrzeźwości. Było to możliwe pod pewnym warunkiem. Otóż jedyną i bezpośrednią przyczyną udzielonego świadczenia musiało być zdarzenie spowodowane stanem nietrzeźwości danej osoby. Art. 33 ust. 4 ustawy o zoz dawał publicznemu szpitalowi podstawę do żądania zapłaty od pijanego pacjenta, niezależnie od tego, czy był on ubezpieczony, czy też nie.

W teraz obowiązującej ustawie z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (DzU nr 112, poz. 654) nie znajdziemy już przepisu o analogicznej treści. Z tego właśnie powodu do dzisiaj nie było do końca wiadomo, jak interpretować taką zmianę prawa. Część szpitali, które do tej pory obciążały nietrzeźwych pacjentów kosztami leczenia, ma wątpliwości, czy od 1 lipca wolno im dalej żądać od nich pieniędzy.

Dzisiaj jest już jasne, że jeżeli taki pacjent jest ubezpieczony, to za pomoc zapłaci NFZ.

– Zastosowanie znajdą przepisy ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych – potwierdza Piotr Olechno, rzecznik prasowy resortu zdrowia. Wszystko wskazuje więc na to, że brak w ustawie o działalności leczniczej odpowiednika art. 33 ust. 4 ustawy o zoz nie jest pomyłką ustawodawcy.

– Regulacje prawne dotyczące pobierania opłat od osób w stanie nietrzeźwości były bardzo ograniczone. Ich celem było odciążenie płatnika publicznego od finansowania ze środków publicznych tych świadczeń zdrowotnych, które zostały udzielone w związku ze zdarzeniem spowodowanym stanem nietrzeźwości – tłumaczy Piotr Olechno. – Ustalenie, iż zdarzenie takie było jedyną i bezpośrednią przyczyną udzielenia świadczenia zdrowotnego, było jednak bardzo trudne i z tego powodu, jak również ze względu na kłopoty z wyegzekwowaniem opłaty od pacjenta, przepis ten był bardzo rzadko skutecznie wykorzystywany przez szpitale – dodaje.

Co więcej, żądanie zapłaty za udzielone świadczenia medyczne od osób ubezpieczonych było też kontrowersyjne. Oburzało często tych, którzy regularnie opłacają składkę na ubezpieczenie zdrowotne.

– Padały także zarzuty, że przepis ten dyskryminuje pacjentów oraz narusza zasadę równego dostępu do świadczeń medycznych – przyznaje Olechno.

Zobacz serwis

:

Prawo dla Ciebie

Tak wynika z przedstawionego "Rz" stanowiska Ministerstwa Zdrowia (MZ-BP-P-0620-6307-2/FK/11).

Obowiązująca do końca czerwca ustawa z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (DzU nr 91, poz. 408 ze zm.) pozwalała im na pobieranie opłat za świadczenia medyczne udzielone osobie znajdującej się w stanie nietrzeźwości. Było to możliwe pod pewnym warunkiem. Otóż jedyną i bezpośrednią przyczyną udzielonego świadczenia musiało być zdarzenie spowodowane stanem nietrzeźwości danej osoby. Art. 33 ust. 4 ustawy o zoz dawał publicznemu szpitalowi podstawę do żądania zapłaty od pijanego pacjenta, niezależnie od tego, czy był on ubezpieczony, czy też nie.

Praca, Emerytury i renty
Zwolnienie z pracy za krytykę LGBTQ i feministek? Zapadł ważny wyrok
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Praca, Emerytury i renty
Część seniorów dostanie w lipcu dwa przelewy. Zasady wypłaty renty wdowiej
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Prawo w Polsce
Głosy Trzaskowskiego przypisane Nawrockiemu. „To nie jest jakaś wielka tragedia"