Niekomercyjne badania kliniczne z dofinansowaniem - jest projekt regulacji

Możliwość dofinansowania niekomercyjnych badań klinicznych gwarantuje rozporządzenie o pomocy publicznej udzielanej przez Agencję Badań Medycznych, której projekt trafił do konsultacji społecznych.

Publikacja: 29.03.2019 08:18

Niekomercyjne badania kliniczne z dofinansowaniem - jest projekt regulacji

Foto: Adobe Stock

Niekomercyjne badania kliniczne stanowią dziś ok. 2 proc. wszystkich prowadzonych w Polsce, podczas gdy w krajach Europy Zachodniej odsetek ten wynosi 40 proc. - czytamy w ocenie skutków regulacji. Obejmują akademickie projekty naukowo-badawcze w medycynie lub zainicjowane przez badaczy i realizowane na uniwersytetach, przez towarzystwa naukowe, naukowe grupy badawcze lub instytuty naukowo-badawcze. W Austrii niekomercyjne badania kliniczne stanowią jedną trzecią wszystkich badań, a w Finlandii połowę.

Zdaniem autorów projektu, bariera w finansowaniu niekomercyjnych badań klinicznych powoduje straty dla budżetu państwa. Według przytaczanych przez nich szacunków, w samym 2014 r. do skutku nie doszło 70 badań, w rezultacie czego polski rynek mógł stracić nawet ok. 170 mln zł, a budżet państwa 54 mln zł, a starty w dłuższej perspektywie mogą być o wiele większe, ponieważ dotyczą nie tylko utraconych wpływów budżetowych, ale także know-how.

Czytaj też: Pacjent bezpieczniejszy w testach leków

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt