Rz: Minister zdrowia twierdzi, że likwiduje nierówności wprowadzone przez poprzedników, pozwalając na udzielanie odpłatnych świadczeń zdrowotnych nie tylko spółkom, ale i SPZOZ.
    Jakub Szulc: Nie jest tajemnicą, że gdy w 2011 r. rząd wprowadzał ustawę o działalności leczniczej, zezwolił spółkom na udzielanie odpłatnych świadczeń, a utrzymał zakaz dla SPZOZ (samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej). Miało to zachęcić podmioty do przekształcania się w spółki. PO stała na stanowisku, że są one zarządzane efektywniej niż SPZOZ. W SPZOZ trudniej dopracować się ładu korporacyjnego, który w spółkach wynika wprost z kodeksu spółek handlowych. Podobnie rzecz ma się np. z odpowiedzialnością majątkową zarządu.