Rodzice zostali ostrzeżeni przez władze lokalne Essex, Hampshire i West Midlands, że w zapłacą nie tylko za nieusprawiedliwioną obecność dziecka w szkole, ale także za spóźnienia na zajęcia lekcyjne. Mandat za spóźnienie ma wynosić 60 funtów.
Jedna ze szkół w Essex wzbudziła kontrowersje po tym, gdy dyrekcja jej dyrekcja zapowiedziała, że jeśli mandat nie zostanie zapłacony w ciągu trzech miesięcy, rodzic będzie musiał zapłacić 120 funtów. Egzekucją mandatów zajmą się firmy windykacyjne.
Szkoły mogą karać rodziców mandatami od roku 2003, kiedy Partia Pracy wprowadziła nowe prawa dotyczące nauczania w szkołach na terenie Zjednoczonego Królestwa.