Choć Wielkanoc nie może się równać z Bożym Narodzeniem, z okazji którego aż 68 proc. pracowników otrzymuje firmowe prezenty, to przy okazji wiosennego święta dodatkowe świadczenia otrzyma 31 proc. zatrudnionych. Liczba firm, które zamierzają przyznać wielkanocne benefity wzrosła o 60 proc. w stosunku do zeszłego roku.

Najbardziej popularną formą świątecznych prezentów przekazywanych przez pracodawców pozostają paczki i bony podarunkowe. Według badania Instytutu ARC Rynek i Opinia co trzecia firma wręcza pracownikom kupony do wykorzystania w sieci sklepów. Bony są świadczeniem pozapłacowym, które pracownicy chcieliby otrzymać najbardziej. Preferuje je 82 proc. zatrudnionych - wynika z sondy portalu Ekonomia24.pl. Z paczki żywnościowej ucieszyłoby się zaledwie 6 proc. osób.

- Dodatkowe bonusy to bardzo dobry sposób motywacji pracowników - wzmacniają w oczach zatrudnionych pozytywny wizerunek firmy jako pracodawcy, podnoszą poziom zadowolenia z pracy w danej organizacji. Mogą służyć też integracji zespołu i przez to wzmacniać identyfikację pracowników z firmą – mówi dr Beata Krawczyk Bryłka, psycholog biznesu.

Rośnie znaczenie świadczeń pozapłacowych

Jak wynika z powyższego badania, mimo znacznego osłabienia gospodarczego, w 2011 roku wysokość budżetów przeznaczanych na świadczenia pozapłacowe dla pracowników utrzymała się na tym samym poziomie, a nawet nieznacznie wzrosła w stosunku do 2010 roku. Z kolei w 2012 roku, aż 20 proc. firm planuje zwiększenie budżetów na ten cel.

Motywatory pozapłacowe to przede wszystkim elastyczny element wynagrodzenia, w odróżnieniu od pensji zasadniczej, która stanowi stałe obciążenie dla firmy. Z raz przyznanej podwyżki trudno się wycofać. Świadczenia pozapłacowe pozwalają na dostosowanie poziomu wynagrodzeń do kondycji finansowej przedsiębiorstwa czy wyników osiąganych przez pracownika lub zespół.