Chcemy pracować w bezpiecznym środowisku - czy to możliwe?

Pielęgniarki i lekarze codziennie narażeni są zakłucia oraz zranienia przy wykonywaniu swoich zadań. Chronić ich zdrowie mógłby odpowiedni system procedur i standardów

Publikacja: 20.01.2013 14:35

Chcemy pracować w bezpiecznym środowisku - czy to możliwe?

Foto: Fotorzepa, Bartek Sadowski BS Bartek Sadowski

Brak obowiązku stosowania sprzętu z zabezpieczeniami, a w razie wystąpienia zakłucia ogrom formalności i wypełnianie skomplikowanych formularzy to jedne z najważniejszych problemów z jakimi spotykają się osoby, które podczas wykonywania zabiegu pacjentowi zraniły się ostrym narzędziem.

- Do zakłucia u mnie doszło podczas podawania leku przeciwzakrzepowego. Zaraz po nim zostałam poproszona o wypełnienie bardzo dużej ilości formularzy opisujących przebieg zdarzenia. Niektóre pytania w nich zawarte były skomplikowane i gdyby nie pomoc bardziej doświadczonej koleżanki, nie wiem czy bym sobie z nimi poradziła. Nie otrzymałam żadnej pomocy psychologicznej ze strony ośrodka, w którym pracuje - mówi pielęgniarka z jednego ze szczecińskich szpitali. - Miałam wrażenie, że mój problem jest bagatelizowany przez starszy personel. Na wyniki badania krwi czekałam bardzo długo, mimo że na skierowaniu została zaznaczona przyczyna jego zlecenia. To był dla mnie ogromny stres - dodaje.

Zdaniem Doroty Kilańskiej z Polskiego Towarzystwa Pielęgniarskiego nie jest to przypadek odosobniony. - W naszym kraju brakuje jednolitych procedur postępowania w takich sytuacjach. Najbardziej drastyczne przypadki dotyczą prób zrzucenia odpowiedzialności na personel, czy przypisywanie mu niekompetencji. Nie możemy podchodzić do problemu zakłuć w ten sposób. Każdy przypadek jest indywidualny i tak należy go traktować, ale wszystkim pracownikom ochrony zdrowia należy się zapewnienie takiego samego poziomu bezpieczeństwa. Dlatego przepisy muszą obligować pracodawcę, nie tylko do przestrzegania procedur postępowania poekspozycyjnego, ale również do obligatoryjnego stosowania rozwiązań, które pozwolą uniknąć zakłucia - zaznacza Kilańska.

Stosowanie tzw. bezpiecznych narzędzi, np. systemów zamkniętych do pobierania krwi, jest już standardem w wielu krajach. W Polsce jeszcze nie wszędzie. Ich użycie, połączone z  przestrzeganiem odpowiednich procedur medycznych i wprowadzeniem obowiązkowych szkoleń znacznie minimalizuje wystąpienie zakłucia.

Środowiska medyczne upatrują szansę na podniesienie bezpieczeństwa pracy poprzez odpowiednie zapisy w projektowanym przez resort zdrowia rozporządzeniu. Pod koniec 2012 r. zakończono procedurę konsultacji społecznych projektu. Zawarte w nim rozwiązania zobowiązują pracodawcę do wdrażania procedur bezpiecznego postępowania z ostrymi narzędziami, w tym np.: wprowadzają zakaz ponownego zakładania osłonek na ostre narzędzia, określają zakres szkoleń, jakie pracodawca jest zobligowany wdrożyć dla personelu narażonego na zranienie. Zobowiązują też pracodawców do prowadzenia i zachowania przez 40 lat rejestru zakłuć. Wskazują konieczność opracowania przez pracodawcę procedur działania, by zminimalizować ryzyko wystąpienia zakłucia.

Nowe rozporządzenie nie obliguje jednak pracodawców do zastosowania przy wykonywaniu zabiegów sprzętu ze specjalnymi zabezpieczeniami. - Bezpieczeństwo personelu medycznego przy wykonywaniu przez nich procedur zabiegowych wpływa na komfort ich pracy. Ma także ogromne znaczenie dla zdrowia pacjentów i ich samych. Bezpieczne środowisko pracy jest również ważne ze względów ekonomicznych, gdyż gwarantuje obniżenie poziomu absencji personelu i wyklucza konsekwencje roszczeniowe (odszkodowania, renty itp.), jak również decyduje o postrzeganiu całego sektora medycznego, jako wiarygodnego i rzetelnego pracodawcy - zaznacza prof. Andrzej Gładysz z Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych, Chorób Wątroby i Nabytych Niedoborów odpornościowych Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.

Według przyjętego harmonogramu implementacja Dyrektywy 32/2010/UE powinna zostać zakończona do maja 2013.

Brak obowiązku stosowania sprzętu z zabezpieczeniami, a w razie wystąpienia zakłucia ogrom formalności i wypełnianie skomplikowanych formularzy to jedne z najważniejszych problemów z jakimi spotykają się osoby, które podczas wykonywania zabiegu pacjentowi zraniły się ostrym narzędziem.

- Do zakłucia u mnie doszło podczas podawania leku przeciwzakrzepowego. Zaraz po nim zostałam poproszona o wypełnienie bardzo dużej ilości formularzy opisujących przebieg zdarzenia. Niektóre pytania w nich zawarte były skomplikowane i gdyby nie pomoc bardziej doświadczonej koleżanki, nie wiem czy bym sobie z nimi poradziła. Nie otrzymałam żadnej pomocy psychologicznej ze strony ośrodka, w którym pracuje - mówi pielęgniarka z jednego ze szczecińskich szpitali. - Miałam wrażenie, że mój problem jest bagatelizowany przez starszy personel. Na wyniki badania krwi czekałam bardzo długo, mimo że na skierowaniu została zaznaczona przyczyna jego zlecenia. To był dla mnie ogromny stres - dodaje.

Praca
Firmowy Mikołaj częściej zaprosi pracowników na świąteczną imprezę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Praca
AI ułatwi pracę menedżera i przyspieszy karierę juniora
Praca
Przybywa doświadczonych specjalistów wśród freelancerów
Praca
Europejski kraj podnosi wiek emerytalny. Zmiany już od 1 stycznia 2025
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Praca
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!