102,86 proc. – tyle wynosi w 2019 r. wskaźnik waloryzacji rent i emerytur. Z czego to wynika?
– Ustawowy wskaźnik waloryzacji świadczeń to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym – tłumaczy minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska.
Ogłoszone przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w połowie stycznia br. dane dotyczące średniorocznych wskaźników cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w roku ubiegłym to odpowiednio 101,6 i 101,8. Oznacza to, że do ustalenia wskaźnika waloryzacji w 2019 r. został przyjęty średnioroczny wskaźnik inflacji dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w 2018 r. na poziomie 101,8 proc. Z kolei ogłoszony przez Prezesa GUS 11 lutego br. realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w 2018 r. wyniósł 5,3 proc.
– To oznacza, że najniższa emerytura wzrośnie od 1 marca o 70,20 zł, z kwoty 1029,80 zł do kwoty 1100 zł. Przeciętna renta z tytułu niezdolności do pracy z FUS wzrośnie o ok. 49,54 zł z kwoty 1732,21 zł do kwoty 1781,75 zł, natomiast przeciętna renta rodzinna z FUS wzrośnie o ok. 57,14 zł – z kwoty 1997,85 zł do 2054,99 zł – wskazuje minister Elżbieta Rafalska.
Całkowity koszt waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych i innych świadczeń z systemu powszechnego, rolniczego i mundurowego szacowany jest na ok. 7,9 mld zł.