Taką zmianę przewiduje projekt nowego rozporządzenia w sprawie uprawiania turystyki wodnej. Przygotowało go Ministerstwo Sportu. Propozycje te oznaczają, że osoba, która chce zdobyć patent żeglarski czy motorowodny, nie będzie musiała przedstawiać zaświadczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań zdrowotnych do uprawiania takiego sportu.
Zgodnie z projektem stopnie poszczególnych patentów i wymagania do ich uzyskania zostaną określone w rozporządzeniu, a nie w dokumentach kwalifikacyjnych, jakimi są patenty czy licencje.
W załącznikach do projektu określono także wymagania egzaminacyjne na poszczególne patenty. I tak np. żeglarz jachtowy będzie musiał wykazać się wiedzą o budowie jachtu i umiejętnościami żeglowania. Oprócz tego ma znać podstawy ratownictwa i wiedzieć, jak zachować się podczas pożaru.
Sternik motorowodny będzie musiał natomiast wykazać się też wiedzą o budowie silników. Oczywiście na egzaminie nie ominą go elementy związane z podstawami manewrowania.
Projekt określa, że dotychczasowe patenty i licencje zachowają swoją ważność.