W listopadzie 2016 r. Annie S. (dane zmienione) doręczono decyzję wójta gminy Wilczęta w woj. warmińsko-mazurskim. Na podstawie art. 10 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 ustawy z 2003 r. o świadczeniach rodzinnych wójt przyznał matce bliźniaków zasiłki rodzinne na dwójkę synów oraz dodatek do zasiłków w wysokości 400 zł na oboje dzieci.
11 maja 2017 r. ten punkt decyzji zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego prokurator rejonowy w Braniewie, zarzucając naruszenie wspomnianego przepisu ustawy o świadczeniach rodzinnych. Zdaniem prokuratora wójt bezpodstawnie uznał, że w przypadku opieki nad dwojgiem dzieci urodzonych podczas jednego porodu w okresie korzystania z urlopu wychowawczego przysługuje dodatek do zasiłku rodzinnego w jednokrotnej wysokości 400 zł. Powołując się na uchwałę siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego, prokurator uznał, że w takiej sytuacji dodatek przysługuje na każde z bliźniąt.
Skarga prokuratora trafiła na wokandę WSA w drugiej połowie grudnia 2017 r. Podczas rozprawy wójt przekonywał, że racja jest po jego stronie. Art. 10 ust. 2 ustawy o świadczeniach rodzinnych przewiduje, że osobie, która opiekuje się dzieckiem w okresie urlopu wychowawczego, przysługuje tylko jeden dodatek, w wysokości 400 zł miesięcznie, niezależnie od liczby dzieci pozostającej pod jej opieką.
WSA przyznał jednak rację prokuratorowi i uchylił punkt decyzji, dotyczący przyznania jednego tylko dodatku do zasiłku rodzinnego w kwocie 400 zł. Powołał się m.in. na uchwałę NSA z 2014 r. w składzie siedmiu sędziów, w której wskazano, że dodatek z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego, w przypadku sprawowania opieki nad więcej niż jednym dzieckiem, urodzonym podczas jednego porodu, przysługuje do zasiłku rodzinnego na każde z tych dzieci. Uchwała siedmiu sędziów NSA jest dla sądów administracyjnych wiążąca.
Rozwiązanie okazało się proste. Tkwi ono w zmianach stanu prawnego.