Reklama

Sądy w obronie 500+ dla samotnych matek bez przyznanych alimentów

Dzieci bez przyznanych alimentów nie powinny otrzymywać 500+ – uważa resort rodziny. Innego zdania są sędziowie, którzy zajmują się takimi sprawami.

Publikacja: 04.01.2019 07:28

Sądy w obronie 500+ dla samotnych matek bez przyznanych alimentów

Foto: Adobe Stock

Zapadł kolejny już wyrok uchylający decyzję niekorzystną dla kobiety samotnie wychowującej kilkoro dzieci, ale niemającej przyznanych na nie alimentów. Według stanowiska Ministerstwa Rodziny, którym kierują się gminy przy przyznawaniu 500+, takie matki nie powinny mieć wpłacanych świadczeń także na drugie i kolejne dzieci, choć ich uzyskanie nie jest uzależnione od spełnienia kryterium dochodowego.

Czytaj także: 500 plus: wymagania dla samotnych rodziców

Samotny rodzic ubiegający się o świadczenie wychowawcze powinien dołączyć do wniosku o 500+ tytuł wykonawczy zatwierdzony przez sąd, ustalający alimenty od drugiego rodzica. Gminy żądają więc przedstawienia wyroku alimentacyjnego, odpisu postanowienia sądu o zabezpieczeniu powództwa o alimenty, umowy zawartej w formie aktu notarialnego opatrzonej klauzulą wykonalności czy ugody zawartej przed sądem lub mediatorem. Jak podkreśla resort w odpowiedzi na pytanie prasowe, nie jest to żadną wytyczną, interpretacją czy stanowiskiem resortu, które ministerstwo może sobie dowolnie zmieniać – jest to jednoznaczny i obowiązujący stan prawny wynikający z ustawy, który powinny znać i stosować zwłaszcza sądy. I powołuje się na art. 8 ust. 2 ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Zgodnie z nim świadczenie wychowawcze na dziecko nie przysługuje, jeżeli osobie samotnie je wychowującej nie zostało ustalone na rzecz tego dziecka świadczenie alimentacyjne od jego rodzica.

Sądy jednak inaczej interpretują przepisy. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach (IV SA/Gl 840/18) rozpatrywał sprawę niepracującej kobiety, której gmina kazała zwrócić 3 tys. zł, po tym jak jej partner porzucił ją i trójkę dzieci. Kobieta zawiadomiła o tym gminę i wystąpiła o alimenty. Sąd orzekł jednak, że warunek zasądzenia alimentów przy przyznawaniu 500+ dotyczy jedynie świadczenia na pierwsze dziecko. Artykuł 8 ust. 2 ustawy nie będzie miał zastosowania, gdy wniosek o przyznanie świadczenia dotyczy drugiego i kolejnego dziecka. Świadczenie przysługuje bowiem wówczas na każde drugie i kolejne dziecko, bez kryterium dochodowego i dodatkowych warunków.

Kilka miesięcy wcześniej na takim samym stanowisku stanął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (I SA/Wa 601/18). Rozpatrywał sprawę kobiety, która zawarła z ojcem dziecka umowę o alimenty przed notariuszem. Niestety sąd rejonowy wydał postanowienie, w którym odmówił nadania jej klauzuli wykonalności. Zdarza się tak, gdy drugi rodzic wywiązuje się z płacenia na dziecko i tym samym sąd nie widzi potrzeby ich egzekwowania przez komornika. W rezultacie gmina uznała, że matka nie spełnia wymogów ustawowych, i odmówiła przyznania 500+. Kobieta odwołała się od tej decyzji do samorządowego kolegium odwoławczego. Organ utrzymał ją jednak w mocy, bo uznał, że umowa notarialna nie może być uznana za tytuł wykonawczy zatwierdzony przez sąd, skoro nie została jej nadana klauzula wykonalności.

Reklama
Reklama

Dopiero sąd uchylił niekorzystne dla matki rozstrzygnięcia. Jego zdaniem wymogi dotyczące alimentów mają zastosowanie jedynie, gdy składany przez rodzica wniosek odnosi się do pierwszego dziecka w rodzinie.

Katarzyna Przyborowska radca prawny z Kancelarii Lege Artis

Najnowsze orzeczenia sądów administracyjnych idą w dobrym kierunku. Ustawodawca przewidział kryterium dochodowe, tylko gdy jest przyznawane świadczenie na pierwsze dziecko, a nie na kolejne. Oczywiście art. 8 ust. 2 ustawy czytany wprost można interpretować tak, że świadczenie nie przysługuje na dane dziecko (w domyśle: każde), gdy nie ma zasądzonych alimentów. Wypacza to jednak ideę wprowadzenia ustawy, że na drugie i kolejne dzieci świadczenie 500+ należy się bez sprawdzania kryterium dochodowego. Niestety, odnoszę wrażenie, że rząd tylnymi drzwiami ma ochotę wykluczyć z pomocy jak najwięcej dzieci. A urzędy stosują się do wytycznych narzucanych przez ministerstwo.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama