Zmiany w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy mają wejść w życie już 15 czerwca. Wtedy stracą moc przepisy rozporządzenia z 14 maja 2014 r. w sprawie profilowania pomocy dla bezrobotnego. Stanie się tak wskutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 6 czerwca 2018 r., który w sprawie o sygnaturze K 53/16 uznał, że treści zawarte w rozporządzeniu powinny wynikać z ustawy.
Czytaj także: Nowa ustawa o rynku pracy: zniknie profilowanie bezrobotnych
Okazuje się, że zamiast przenosić regulacje dotyczące profilowania do ustawy Ministerstwo Rodziny zdecydowało się w ogóle zrezygnować z profilowania. Zamiast tego urzędy pracy będą ustalać indywidualny plan działania dla każdego bezrobotnego bez ograniczeń wynikających z dotychczasowych przepisów. To bardzo dobry pomysł, bo większość obecnie zarejestrowanych w pośredniakach bezrobotnych jako długotrwale oddalonych od rynku pracy trafiała do III profilu. Pośredniak nie mógł wysłać takiego bezrobotnego na rozmowę kwalifikacyjną ani przyznać mu dotacji na założenie własnego biznesu. W stosunku do takiego bezrobotnego trzeba obecnie wdrożyć długotrwały plan działania, z zajęciami psychologicznymi czy szkoleniem nowych umiejętności i dopiero wtedy można wysłać go do pracy.
– Profilowanie bezrobotnych utrudniało nam pracę od samego początku, jak tylko zostało wprowadzone w 2014 r. – komentuje Jerzy Bartnicki, emerytowany dyrektor powiatowego urzędu pracy w Kwidzynie. – Zamiana profilowania na pełną swobodę urzędu pracy w ustalaniu zakresu wsparcia dla bezrobotnego to bardzo dobry pomysł. System badania efektywności działania urzędów pracy spowoduje, że doradcy będą bardzo uważali, jakie środki pomocy skierują do konkretnych osób, tak by przynosiło to najlepsze efekty. Urzędy nie powinny też mieć problemów z wdrożeniem zmian, gdyż w praktyce oznaczają one powrót do rozwiązań, które obowiązywały jeszcze przed wprowadzeniem profilowania.
Systemowa zmiana zasad przyznawania pomocy jest jednak dość ryzykowna, szczególnie że do 15 czerwca, gdy przestaną obowiązywać dotychczasowe przepisy, zostało niewiele ponad trzy miesiące. Ministerstwo Rodziny dopiero w zeszły piątek przedstawiło projekt zmian. Brak nowelizacji na czas spowoduje paraliż urzędów pracy. Obecne przepisy uzależniają udzielanie bezrobotnym pomocy od ustalonego dla nich profilu. Bez nowej podstawy prawnej nie będą mogły wydawać pieniędzy na wsparcie.