Macierewicz przekonywał, że w związku z tym, że Polska ma obecnie "rząd narodowy" obserwujemy obecnie "inne podejście do sprawiedliwości, która sprawia, że dobrzy zostają nagrodzeni, a źli zostają ukarani".
Były szef MON przekonywał, że zasługą obecnego rządu jest przede wszystkim inne podejście do spraw społecznych, które "były największym powodem goryczy ludzkiej przez całe lata po 1989 r.".
- Polacy tak wiele wycierpieli, Polacy tak wiele poświęcili, Polacy tak bardzo oczekiwali wolności i niepodległości. Niestety okazało się, że ci, którzy najwięcej poświęcili i najwięcej wycierpieli – zostali zepchnięci na margines - ocenił.
Obecnie jednak, jak tłumaczył, sytuacja ta się zmienia, bo "naprawdę mamy rząd narodowy".
Były szef MON przekonywał też, że Polska po dwóch latach rządów PiS jest bezpieczniejsza. Wyliczał, że obecny rząd "odbudował Wojsko Polskie, dokonał zasadniczych zmian w uzbrojeniu Wojska Polskiego i zbudował Wojska Obrony Terytorialnej".