Prof. Staniszkis zarzuca Dudzie, że ten "swoim podpisem firmuje karygodne posunięcia PiS-u". - I dlatego mam nadzieję, że uda się go postawić przed Trybunałem Stanu - dodaje.
Zdaniem prof. Staniszkis Duda "niszczy szacunek do siebie i swoją godność ślepym posłuszeństwem wobec PiS". Według niej, jako prezydent, Duda mógłby spróbować uniezależnić się od PiS-u co "byłoby dla niego najlepszym rozwiązaniem". - Postąpiłby wtedy zgodnie ze swoim sumieniem politycznym i prawniczym - uważa socjolog.
Prof. Staniszkis ocenia, że na tle Andrzeja Dudy "polscy prezydenci, nawet Komorowski, byli bardziej myślący, bardziej świadomi odpowiedzialności i po prostu w jakimś sensie przyzwoitsi". - Osądzam surowo Dudę, bo uważam, że jest karykaturą prezydenta, aktorem, który gra prezydenta - stwierdza socjolog.
Zdaniem prof. Staniszkis PiS utrzymuje obecnie prezydenta w niepewności co do tego, czy poprze go w wyborach prezydenckich w 2020 roku, by "służył jeszcze bardziej, żeby się nie buntował". - Znając Jarosława Kaczyńskiego wiem, że ktoś taki jak Duda jest dla niego wygodny. Ale gdyby znalazł kogoś równie wygodnego, to prawdopodobnie poświęciłby obecnego prezydenta - ocenia Staniszkis.