Ruch miejski "Ocalić Sofię" wita Jakiego. "Tak jest naprawdę"

Miasto jest Nasze, warszawski ruch miejski, zamieścił na Twitterze film bułgarskiego ruchu miejskiego Spasi Sofia ("Ocalić Sofię"), którego przedstawiciele tłumaczą odwiedzającemu 23 sierpnia Bułgarię Patrykowi Jakiemu jak naprawdę wygląda sytuacja z transportem miejskim w stolicy Bułgarii.

Aktualizacja: 23.08.2018 19:14 Publikacja: 23.08.2018 16:32

Ruch miejski "Ocalić Sofię" wita Jakiego. "Tak jest naprawdę"

Foto: YouTube

Jaki poleciał do Sofii, aby przyjrzeć się m.in. tamtejszemu metru, które - jak mówił wcześniej - było budowane znacznie szybciej niż metro warszawskie. Jaki zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem Warszawy, wówczas w ciągu 10 lat doprowadzi do zbudowania dwóch kolejnych linii metra w stolicy.

Tymczasem aktywiści miejscy z Sofii wyjaśniają, że jeśli chodzi o transport publiczny w stolicy Bułgarii, to jej władze nie mają się czym chwalić. Na dowód pokazują zamkniętą przez obecnego burmistrza miasta - mimo protestów mieszkańców - linię tramwajową i wyliczają, że burmistrz zredukował długość linii tramwajowych w Sofii o 15 proc.

- Niektóre tramwaje jeżdżą co 25 minut w godzinach szczytu i co 50 minut o innych porach - mówi przedstawiciel bułgarskiego ruchu miejskiego. Dodaje, że sieci tramwajowe były niedoinwestowane w Sofii przez dziesięciolecia - ponieważ wszystkie środki były kierowane na budowę metra - i w efekcie, w wyniku słabego stanu infrastruktury tramwajowej, Bułgarzy zamiast jeździć tramwajami przesiadają się do samochodów.

Aktywiści wskazują też, że choć metro w Sofii się rozbudowuje, to pociągi metra jeżdżą w godzinach szczytu co 7 minut, a poza godzinami szczytu trzeba na nie czekać nawet 14 minut.

Przedstawiciele "Ocalić Sofię" mówią też, że choć Sofa zainwestowała w ostatnich latach ponad miliard dolarów w budowę metra, coraz mniej mieszkańców stolicy Bułgarii korzysta z transportu publicznego.

- Więc panie Jaki, następnym razem, gdy przyjedzie pan do Sofii, mamy nadzieję, że będzie miał pan bardziej realistyczne spojrzenie na to, jak działa nasz system transportu publicznego - mówi jeden z aktywistów "Ocalić Sofię".

 

Jaki poleciał do Sofii, aby przyjrzeć się m.in. tamtejszemu metru, które - jak mówił wcześniej - było budowane znacznie szybciej niż metro warszawskie. Jaki zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem Warszawy, wówczas w ciągu 10 lat doprowadzi do zbudowania dwóch kolejnych linii metra w stolicy.

Tymczasem aktywiści miejscy z Sofii wyjaśniają, że jeśli chodzi o transport publiczny w stolicy Bułgarii, to jej władze nie mają się czym chwalić. Na dowód pokazują zamkniętą przez obecnego burmistrza miasta - mimo protestów mieszkańców - linię tramwajową i wyliczają, że burmistrz zredukował długość linii tramwajowych w Sofii o 15 proc.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli
Polityka
Co z Ukraińcami w wieku poborowym, którzy przebywają w Polsce? Stanowisko MON
Polityka
Sejm podjął decyzję w sprawie języka śląskiego