Łącznie zaginęło ponad 100 planów, które zawierały szczegółowe rozmieszczenia pomieszczeń oraz zastosowane systemy alarmowe.
Siedziba MI6 w Londynie pojawiła się kilkukrotnie w filmach o agencie Jamesie Bondzie.
Dostęp do poufnych dokumentów mieli tylko wyżsi rangą urzędnicy.
Zagrożenie bezpieczeństwa było tak duże, że pracownicy firmy budowlanej nie dostali zgody na opuszczenie budynku. - Cała siedziba została zamknięta, a wszyscy pracownicy budowlani byli trzymani w izolacji - przekazało jedno ze źródeł "The Sun".
- Zgubienie tak ważnych dokumentów było wysoko nieodpowiedzialne. Dokumenty te są niezwykle istotne dla agentów obcych państw i terrorystów - dodało.