Aktualizacja: 23.09.2018 08:43 Publikacja: 23.09.2018 08:34
Foto: AFP
Rouhani zaatakował USA i jego bliskowschodnich sojuszników dzień po ataku terrorystycznego na południu Iranu. W czasie parady wojskowej, w wyniku otwarcia ognia przez zamachowców do widzów i paradujących żołnierzy, zginęło 29 osób (w ataku zginęło m.in. 12 członków elitarnego Korpusu Strażników Rewolucji).
Zamachu w Iranie mieli dokonać arabscy separatyści działający w Chuzestanie. Zdaniem Rouhaniego wsparcia separatystom udzielają wspierane przez USA państwa Zatoki Perskiej rywalizujące o wpływy z Iranem (głównym rywalem Iranu w regionie jest Arabia Saudyjska, która jest jednocześnie bliskim sojusznikiem USA).
„Jednym pociągnięciem pióra rząd postanowił pozbawić Harvard jednej czwartej studentów, czyli studentów zagranic...
Ofensywa rosyjska trwa nie tylko na froncie wojny z Ukrainą. Rosjanie przyspieszają rusyfikację Białorusi. Mocno...
Administracja Donalda Trumpa prowadzi antyimigracyjną politykę. Ma to teraz wpływ na działania stanów rządzonych...
Amerykański prezydent Donald Trump nie krytykuje zbrodni rosyjskich w Ukrainie ani pacyfikacji Gazy. Ale nie ma...
Powtórzone wybory prezydenckie w Rumunii, których druga tura odbyła się 18 maja, nie zostaną unieważnione. Rumuń...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas