Mateusz Morawiecki: Mieliśmy królową Jadwigę, czas na prezydent Wassermann

– Przywróciliśmy sprawiedliwość społeczną, przynajmniej na tym podstawowym poziomie. Ten słabszy, którzy może mniej, najmniej, on jest dzisiaj dla nas ważny - mówił w Krakowie w czasie konwencji regionalnej PiS premier Mateusz Morawiecki.

Aktualizacja: 14.10.2018 14:06 Publikacja: 14.10.2018 13:47

Mateusz Morawiecki: Mieliśmy królową Jadwigę, czas na prezydent Wassermann

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

arb

Morawiecki nazwał Kraków "diamentem Europy" i przypomniał, że Polska "miała już w Krakowie królową Jadwigę" (chodzi o Jadwigę Andegaweńską, króla Polski w latach 1384-1386, królową w latach 1386-1399), teraz "najwyższy czas na prezydent Małgorzatę Wassermann" (kandydatka Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Krakowa).

Morawiecki przekonywał też, że PiS w czasie swoich rządów "przywrócił elementarną sterowność państwa, sprawność instytucjonalną państwa, manifestującą się przede wszystkim w systemie finansowym". Przypominał też o sukcesach PiS-u w dziedzinie zacieśniania systemu podatkowego.

- Państwo to podatki, państwo żyje, kiedy potrafi funkcjonować. Upadłe państwa właściwie nie mają sprawnie działającej aparatury państwowej. My przywróciliśmy elementarną sprawność instytucji państwowych – przekonywał Morawiecki. 

Przed Morawieckim przemawiał prezes PiS Jarosław Kaczyński, który mobilizował uczestników konwencji, by "ruszyli w teren do ludzi, sąsiadów, przyjaciół, znajomych i przekonywali ich, żeby szli do wyborów i żeby głosowali na Małgorzatę Wassermann, na PiS".

Kaczyński podkreślał też, że potrzebna jest "koordynacja samorządów wszystkich szczebli i współpraca z władzami rządowymi", która "tworzy synergię przyspieszającą rozwój".

Prezes PiS przekonywał też, że PiS nie jest wrogiem samorządów, ale przypominał również, że samorząd w Polsce powstał w 1990 roku, gdy w Polsce władzę sprawował rząd "nie mający prawdziwie demokratycznej legitymacji" (chodzi o rząd Tadeusza Mazowieckiego, stworzony w ramach tzw. sejmu kontraktowego - w którym tylko 35 proc. miejsc w parlamencie obsadzono w pełni wolnych wyborach).

Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nowy sondaż partyjny: PiS zyskuje. Dystans między KO coraz mniejszy