Krzysztof Łapiński w rozmowie z "Kulturą Liberalną" powiedział, że Prawo i Sprawiedliwość przed wyborami samorządowymi nie prowadziło prawdziwej kampanii. Jego zdanie była to "tylko mordercza aktywność premiera Morawieckiego, duża aktywność prezesa Kaczyńskiego i ciężka praca Patryka Jakiego w Warszawie. Nic poza tym".
- Diagnoza, ułożenie strategii i trzymanie się jej do końca. Tak rozumianej kampanii nie prowadził ani PiS, ani Platforma. To były jakieś ruchy od ściany do ściany - w przypadku PiS oparte na aktywności premiera Morawieckiego, który został "zajechany" - stwierdził były rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy.
Łapiński twierdzi, że nie było widać celu Prawa i Sprawiedliwości. - Co może skłonić wyborcę do pójścia do głosowania? Czy uznajemy go za łatwowiernego, powiemy, że wprowadziliśmy 500 plus i jak na nas zagłosuje, to nadal będzie miał ten program? "Dotrzymaliśmy słowa". W tym nie ma żadnej oferty - skomentował.