O ile nikt raczej nie spodziewał się sukcesu, to styl porażki może wpłynąć na dalsze polityczne scenariusze dla kandydatki PiS. Jak pisała "Rzeczpospolita" kilka miesięcy temu, w PiS mówiło się, że jeśli Marek Kuchciński wystartuje to Parlamentu Europejskiego, to potencjalnie jego następcą może być właśnie Małgorzata Wassermann. W ramach "nowego otwarcia" po wyborach. Teraz ten scenariusz może się oddalić, jeśli oczywiście wyniki exit poll się utrzyma. W PiS nastroje po porażkach w dużych miastach nie są najlepsze, a zapowiadany audyt kampanii - nie będzie na pewno tylko formalnością. Bo oczekiwania były inne, a rekonstrukcja rządu i zmiana premiera nie miały doprowadzić do tego, że PiS nie będzie rządzić w żadnym dużym i średnim mieście.